Za nami pierwsze święta z programem 500 plus. Polacy w te święta nie oszczędzali, co widać w statystykach. GUS podał wyniki sprzedaży detalicznej i są one bardzo zadowalające – rok do roku sprzedaż wzrosła o 6,4 proc.
Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 6,4 proc. w ujęciu rocznym. Prawdziwą dynamikę sprzedaży widać jednak z miesiąca na miesiąc. W porównaniu z listopadem sprzedaż wzrosła aż o 21,3 proc. – podał GUS. Ma to oczywiście związek z gwiazdkowymi prezentami.
Równie dobrze wygląda statystyka z wyłączeniem zmian cen poszczególnych produktów. Wskaźnik sprzedaży w cenach stałych wzrósł o 6,1 proc.
Trzeba zaznaczyć, że są to dane lepsze od rynkowego konsensusu, który zakładał wzrost rdr o 5,8 proc., zaś mdm na wzrost o 20,6 proc.
– Oczekujemy mocnego wzrostu sprzedaży detalicznej, gdyż prawdopodobnie program 500+ wsparł świąteczne zakupy , nawet jeśli gospodarstwa domowe dość niechętnie wydawały te środki w poprzednich miesiącach – pisali w porannym komentarzu ekonomiści banku BZ WBK. Na wynik złożyły się również wzrost płacy nominalnej oraz niskie bezrobocie. Pierwsze święta z 500 plus. Co kupiliśmy?
Gdzie w grudniu widać najsilniejsze wzrosty? Przyjmijmy optykę z miesiąca na miesiąc, czyli w porównaniu z listopadem 2016 r., ponieważ najlepiej będzie oddawała dynamikę zmian. Największy wzrost na poziomie aż 45 proc. odnotowano w dziale ” prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach”. Nic dziwnego – można przyjąć, że większość rodaków właśnie z tego asortymentu wybierało prezenty pod choinkę.
Foto: GUS
Dynamika sprzedaży detalicznej
Równie silnie kupowaliśmy odzież i obuwie (wzrost m/m o 31 proc.) oraz żywność, napoje i wyroby tytoniowe – 29,8 proc.
Co ciekawe, wiemy już również, że analizy ekonomistów mówiące o tym, że Polacy 500 plus przeznaczyli przede wszystkim na zakup samochodów osobowych, są niezbyt trafione. Potwierdza to zestawienie przygotowane przez portal SpotData prowadzonego przez ekonomistę Ignacego Morawskiego.
– Jeżeli ktoś uważał, że Polacy przeznaczyli 500+ na samochody, powinien poddać tę tezę refleksji – czytamy w komentarzu.
