Home Polish — mix PO: Dlaczego doszło do zakatowania człowieka? Dlaczego Błaszczak przez rok nie zrobił...

PO: Dlaczego doszło do zakatowania człowieka? Dlaczego Błaszczak przez rok nie zrobił nic w tej sprawie?

145
0
SHARE

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie wniosku o powołanie komisji śledczej do wyjaśnienia sprawy…
Według polityków Platformy Obywatelskiej bulwersująca historia śmierci Igora Stachowiaka na komisariacie zasługuje na powołanie specjalnej komisji śledczej. Ich zdaniem w tej sprawie pojawia się zbyt wiele pytań, a rok pozorowania działań przez śledczych i zamiatania sprawy pod dywan odbiera wiarygodność państwu. – Policja i prokuratura skompromitowały się w ciągu tego roku i ten rok pokazał, że nadzór MSWiA nad policją jest fikcją – podkreślał rzecznik partii Jan Grabiec na konferencji.
Jak zapowiedzieli posłowie PO na konferencji, wniosek o powołanie komisji śledczej zostanie złożony we wtorek 23 maja. – Musimy wyjaśnić, jak to się stało, że wobec człowieka skutego kajdankami zastosowano tortury w postaci wielokrotnego rażenia paralizatorem. Jak to się stało, że tak bestialskie tortury miały miejsce w ciemnej łazience. Jak to się stało, że nie było monitoringu w tym pomieszczeniu, że w ogóle nie było monitoringu. Zniknął monitoring z komendy, mimo że policjanci mówią, że taki monitoring jest – wyliczał poseł Kryzsztof Brejza.
Politycy opozycji domagają się także wyjaśnienia roli Biura Spraw Wewnętrznych i Komendy Głównej Policji w wyjaśnianiu sprawy i braków w nadzorze nad policjantami, którzy doprowadzili do śmierci człowieka na komisariacie. PO za całą sytuację wini też szefa MSWiA. – Dlaczego doszło do zakatowania tego człowieka? Dlaczego minister Błaszczak podejmuje decyzje personalne w policji na skutek ujawnienia sprawy przez dziennikarzy? Dlaczego przez rok nie zrobił w tej sprawie nic? Dlaczego śledztwo toczy się w sposób tak ślamazarny? – tłumaczył Brejza.
Śmierć na komendzie
Przypomnijmy, że są nowe ustalenia ws. śmierci na komisariacie 25-letniego Igora S. W programie „Superwizjer” ujawniono m. in. wypowiedzi anonimowych osób i fragmenty nagrań. W reportażu stwierdzono, że zatrzymany był rażony paralizatorem również w policyjnej toalecie. W TVN24 pokazano nagranie z kamery, która była przymocowana do paralizatora. S. był rażony paralizatorem w momencie, kiedy był zakuty w kajdanki, a na to nie zezwalają przepisy. Funkcjonariusze kazali zatrzymanemu zdjąć spodnie, aby go przeszukać. Po zajściach w toalecie Igor S. zmarł. Mimo że na komisariacie są zainstalowane kamery, nie ma żadnych nagrań z zajść, które miały miejsce.

Continue reading...