Home Polish Polish — mix Autostradą pod prąd, żeby… ominąć korek

Autostradą pod prąd, żeby… ominąć korek

108
0
SHARE

Kontrowersje. Policjanci zatrzymali kilkunastu kierowców, którzy w czwartek wieczorem na autostradzie A4 koło Tarnowa chcieli ominąć korek, jadąc pasem awaryjny
Była godzina 18.45. Pan Mateusz wraz z grupą znajomych wracał autostradą A4 z Krakowa do Rzeszowa. Minęli już węzeł Tarnów-Zachód, gdy nagle samochody jadące przed nimi zaczęły gwałtownie hamować na widok kolumny samochodów jadących z naprzeciwka pasem awaryjnym pod prąd. – Jeżdżę bardzo dużo, ale coś takiego widziałem pierwszy raz w życiu – opowiada kierowca. – Ze znajomymi naliczyliśmy ponad setkę samochodów, których kierowcy złamali przepisy – dodaje.
Powód groźnego zamieszania na autostradzie znajdował się kilka kilometrów dalej – w rejonie węzła autostrady Tarnów-Północ wystrzeliła jedna z opon cysterny. Kolizja skończyła się rozlaniem na jezdnię substancji chemicznej – kwasu octowego. Na miejscu interweniowało dwudziestu dwóch strażaków oraz specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ruch na pasie autostrady A4 w kierunku Rzeszowa został zablokowany aż na osiem godzin. – Niektórzy, żeby ominąć korek, pojechali awaryjnym pasem pod prąd w kierunku Krakowa – przyznaje asp. sztab. Paweł Klimek z KMP w Tarnowie. Na miejscu po chwili pojawiły się patrole drogówki. Mundurowi wylegitymowali kilkunastu kierowców jadących pod prąd. Pozostali, widząc, że do akcji wkroczyli policjanci, zaczęli czym prędzej zawracać i ustawiać się karnie w korku, już we właściwym kierunku. Trzech zatrzymanych obywateli Ukrainy zostało od razu ukaranych mandatami karnymi w wysokości 500 złotych. W stosunku do pozostałych zostanie skierowany zbiorowy wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Tarnowie. To Temida zdecyduje o tym, jakie poniosą finansowe konsekwencje jazdy bez wyobraźni. Teoretycznie kierowcy mogą nawet stracić uprawnienia do kierowania. – To skandaliczne zachowanie i skrajna nieodpowiedzialność kierowców, narażenie siebie i innych ludzi na utratę zdrowia i życia – podkreśla Paweł Klimek.

Continue reading...