Home Polish — mix 70 proc. farm wiatrowych przynosi straty. Zielony biznes w ogromnych tarapatach

70 proc. farm wiatrowych przynosi straty. Zielony biznes w ogromnych tarapatach

315
0
SHARE

Nie jest tak, że tylko obecny rząd odpowiada za trudną sytuacją na rynku odnawialnych źródeł energii, dużą winę ponoszą tu także rządy PO z PSL – oceniają przedstawiciele sektora.
– Muszę krytycznie ocenić ostatnie zmiany prawne w zakresie odnawialnych źródeł energii (OZE), jak np. tzw. ustawę wiatrakową, ponieważ one są złej jakości i przeczą technice legislacyjnej. Tak nie powinno być tworzone prawo. To są rozwiązania przeprowadzane pod szyldem projektów poselskich, więc nie musi do nich zostać przeprowadzona ocena skutków regulacji – mówi Gabriela Lenartowicz, posłanka PO.
Zwraca uwagę, że oczywiście każdy rząd może wprowadzać takie rozwiązania, jakie uzna za słuszne, ale powinien to robić zgodnie z zasadami stanowienia prawa, muszą to być przepisy przewidywalne i konsultowalne.
– Obecnie tworzone przepisy są złe i tworzone na kolanie, więc trzeba je poprawiać – podkreśla Gabriela Lenartowicz.
Nie wszyscy eksperci zgadzają się z twierdzeniem, że to obecny rząd popsuł prawo dotyczące OZE – i zwracają uwagę, że było ono psute już wcześniej.
– Rząd Jerzego Buzka działał w bardzo trudnym okresie, ale kierunek działań w zakresie OZE był jasny. Były wtedy błędy, ale było ich najmniej. Potem już wszystkie kolejne rządy tak nie działały. Być może pierwszy rząd PO-PSL wykazał pewien ruch systemowy, ale potem było coraz gorzej – ocenia Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO).
Zwraca uwagę, że polskie i unijne regulacje w zakresie OZE rozchodzą się coraz bardziej.
Jego zdaniem trzeba szukać takich obszarów rynku, gdzie nie ma regulacji.
– Praktycznie każda z regulacji podnosi koszty, ale jeżeli ktoś płaci prawie 800 zł za MWh energii elektrycznej, z czego część zmienna wynosi blisko 600 zł, to może to być impuls do działania. Podejrzewam, że poza systemem aukcyjnym jest wiele różnych inicjatyw. Chodzi o to, aby szukać działań tam, gdzie regulacji nie ma w ogóle, albo jest ich najmniej. Nie będziemy wówczas uzależnieni od przypadkowych szarż legislacyjnych – mówi Grzegorz Wiśniewski.

Continue reading...