Rząd zalecił należącej do Skarbu Państwa spółce Exatel podłączenie instytucji publicznych do internetu. Ambicje firmy są jednak większe, a umowa z MSWiA może być początkiem budowy czegoś na kształt narodowego operatora.
Miałby on obsługiwać całość internetu dla administracji, służb mundurowych i specjalnych. – Nasza sieć jest gotowa przyjąć większy ruch. Powstała po to, by dane osobowe Polaków były bezpieczne – mówi prezes Exatelu Rafał Magryś, cytowany przez “DGP”.
Branża IT skarży się, że takie ruchy nie pozwalają jej zarabiać. Ale rząd ma mocny argument: względy bezpieczeństwa.
O tym, że Exatel celuje w strategiczne dla państwa obszary mówił w niedawnym wywiadzie ówczesny prezes firmy.
– Chcemy być obecni wszędzie tam, gdzie państwo ma bardzo strategiczne projekty telekomunikacyjne, gdzie jest infrastruktura krytyczna, związana z obronnością, czy bezpieczeństwem – mówił Nikodem Bończa Tomaszewski, która w 100 proc. należy do Skarbu Państwa.
Czytaj więcej:
Przypomnijmy, że pod koniec marca PGE podpisała umowę sprzedaży wszystkich akcji firmy Exatel na rzecz Skarbu Państwa RP. Cena sprzedaży wyniosła ponad 368 mln zł; umowę w imieniu SP podpisał szef MON.
Exatel jest operatorem telekomunikacyjnym, dostarczającym rozwiązania dla biznesu i administracji publicznej. Spółka posiada 2600 węzłów telekomunikacyjnych w Polsce i 20 tys. km sieci światłowodowej.
Miesiąc temu firma podpisała umowę z PGZ ws. powołania spółki QBiTT Sp.z.o.o. Jej zadaniem będzie dostarczanie rozwiązań z obszaru cyberbezpieczeństwa dla sektora zbrojeniowego.
