Home Polish Polish — mix Saakaszwili: Nie będę się starał o azyl w Polsce. Władze Gruzji się...

Saakaszwili: Nie będę się starał o azyl w Polsce. Władze Gruzji się mnie boją

173
0
SHARE

W poniedziałek 12 lutego w Kijowie został zatrzymany były prezydent Gruzji oraz lider opozycyjnej ukraińskiej partii Ruch Nowych Sił Micheil…
W rozmowie z ukraińską stacją telewizyjną NewsOne były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zadeklarował, że nie będzie się starał o azyl polityczny w Polsce. Polityk powiedział, że władze Gruzji boją się go jak diabeł święconej wody. – Jeśli chcieliby mojej ekstradycji, to zrobiliby to jeszcze wczoraj. Mówiłem też, że ani Gruzja, ani Ukraina nie mają wobec mnie żadnych poważnych oskarżeń – dodał polityk.
–Saakaszwili podkreślił, że dzień wcześniej rozmawiał z kierownictwem polskiego MSWiA. – Z resortu zadzwonili do mnie, gdy tylko wysiadłem z samolotu. Już w pierwszym pytaniu zapytano mnie, czy chcę wystąpić o azyl polityczny. Odpowiedziałem, że nie, nie będę prosić o żaden polityczny ratunek – zaznaczył polityk.
O akcji schwytania byłego prezydenta Gruzji jako pierwszy na Facebooku poinformował były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Dawid Sakwarelidze. „Michaeila Saakaszwilego zatrzymali w restauracji »Suluguni«, na miejsce przyjechały trzy busy marki Volkswagen, jeden z nich miał numer rejestracyjny AA0121CH” – napisał. Jak podała „Ukraińska Prawda”, podjęto decyzję, aby byłego gubernatora Obwodu Odeskiego deportować do jednego z krajów Unii Europejskiej. – Był już czas na rozprawy sądowe i Saakaszwili przegrał, mamy prawo go deportować – powiedział dla gazety jeden z wysoko postawionych urzędników. Na Facebooku rzeczniczka prasowa Saakaszwilego Daria Cziż napisała, że polityka zawieźli na lotnisko w Boryspolu skąd został przewieziony do Warszawy. Według ukraińskich mediów, lider Ruchu Nowych Sił został zatrzymany przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Granicznej Ukrainy. Cała akcja trwała zaledwie dwie godziny.
Po wylądowaniu w Warszawie, z byłym prezydentem Gruzji rozmawiał reporter RMF FM Patryk Michalski. Saakaszwili, któremu towarzyszyła Małgorzata Gosiewska, podkreślił że doświadczył miłego powitania ze strony polskiej. Zachowanie Ukraińców określił mianem „skandalicznego”. – To było porwanie, nielegalne. Ale Polacy są bardzo dobrzy i dziękuję im – powiedział na odchodne polityk.
Czytaj także: Micheil Saakaszwili deportowany do Polski. „To było porwanie”

Continue reading...