Julia Skripal w nagraniu dla agencji Reuters ogłosiła zamiar powrotu do Rosji.
„Chcę pomóc mojemu ojcu, dopóki nie zostanie w pełni wyleczony. W dłuższej perspektywie, mam nadzieję, że wrócę do domu do mojego kraju”, powiedziała córka byłego pracownika GRU.
Skripal powiedziała także, że proces wyzdrowienia był bardzo powolny i bolesny.
Ponadto dziewczyna wspomniała o pomocy, jaką otrzymała od rosyjskiej ambasady w Londynie. Powiedziała, że jest wdzięczna dyplomatom, ale teraz nie chce już korzystać z ich usług.
Jak zauważyła Skripal, ona i jego ojciec zawsze składali oświadczenia samodzielnie, bez pośredników.
Na zakończenie krótkiego przemówienia Skripal podziękowała personelowi szpitala w Salisbury i ludziom, którzy znaleźli ją na ulicy po zatruciu.
Według mediów, 33-letnia córka byłego pracownika GRU przebywa obecnie w tajnym schronieniu w Londynie pod opieką policji, za zgodą której dziennikarze mogli skontaktować się z Rosjanką. Jest to jej pierwszy występ przed publicznością po powrocie do zdrowia.
