Home Polish Polish — mix Błękitna Armia przybywa do Polski

Błękitna Armia przybywa do Polski

206
0
SHARE

Gdy wielka wojna właśnie dobiegała końca, we Francji powstała Armia Polska pod dowództwem generała Józefa Hallera. Doskonale wyposażona i wyszkolona po przybyciu do odrodzonej Polski mogła na naszą stronę przechylić szalę zwycięstwa w wojnie o granic…
Na przełomie 1918 i 1919 roku Armia Polska we Francji liczyła pięć dywizji strzelców, dywizję instrukcyjną, siedem eskadr lotniczych, pułk czołgów i oddziały pomocnicze – razem ponad 60 tysięcy ludzi. Niebagatelna siła, którą tworzyli ochotnicy polscy ze wszystkich stron świata: emigranci z ziem polskich, Polacy z armii niemieckiej i austro-węgierskiej, którzy albo zdezerterowali, albo dostali się do alianckiej niewoli, a przede wszystkim przedstawiciele Polonii francuskiej i amerykańskiej (choć zdarzali się także ochotnicy z Rosji, a nawet Chin). Wszyscy założyli francuskie mundury i przypięli do nich polskie odznaki, z tego powodu nazwano ich Błękitną Armią. Tylko niewielka jej część wzięła udział w walkach pod koniec I wojny światowej, ale jej potencjał i siła bojowa były oczywiste zarówno dla polityków zachodnich, którzy jako zwycięzcy zaczęli układać nowy porządek w Europie, jak i polskich, którzy trzy byłe zabory starali się scalić w jedno państwo. Józef Piłsudski już 16 listopada 1918 roku monitował francuskiego naczelnego wodza, marszałka Ferdinanda Focha, by wysłał Błękitną Armię do Polski. Piłsudski miał wówczas szczególnie dramatyczną sytuację we Lwowie i w całej Galicji Wschodniej, a przybycie armii z Francji mogło dać szybkie zwycięstwo w wojnie z Ukraińcami. Niestety, nic z tych planów wówczas nie wyszło. Przeciwnikiem wyjazdu Błękitnej Armii do Polski był przede wszystkim brytyjski premier David Lloyd George. Brytyjczycy, w odróżnieniu od Francuzów, byli przeciwni zbytniemu osłabianiu Niemiec, a żołnierze generała Hallera mogli według nich znacząco przyczynić się do tego. Lloyd George zablokował więc ekspedycję Błękitnej Armii nie tylko wtedy, kiedy rozpoczęły się walki o Lwów, ale także gdy wybuchło. Nie zgodził się również, by Polacy podążali do kraju przez Gdańsk, który w jego opinii mógłby być przez nich łatwo opanowany. Brytyjczycy w żadnym wypadku nie chcieli, by to miasto znalazło się w polskich granicach. Po długich dyskusjach w końcu przeważyło francuskie stanowisko – 8 kwietnia 1919 roku marszałek Foch wydał rozkaz regulujący terminy i porządek wyjazdu Armii Polskiej do kraju. Jako pierwsi do pociągów mieli wsiąść żołnierze z kwatery głównej generała Hallera, 1 Dywizja Strzelców Polskich oraz eskadry lotnicze. Ostatnie oddziały miały wyjechać do Polski w czerwcu 1919 roku. Przejazd przez terytorium Niemiec miał odbywać się bez broni, którą załadowano na oddzielne zaplombowane wagony. Do każdego pociągu przydzielono dwóch oficerów alianckich, którzy zobowiązani byli do uzgadniania z Niemcami ewentualnych kwestii spornych w czasie transportu. Pierwotnie marszałek Foch wyznaczył wyjazd polskiego wojska na 14 kwietnia, ale przygotowania i organizacja transportu opóźniły go o dwa dni.15 kwietnia 1919 roku generał Haller wydał swym żołnierzom oficjalny „Rozkaz powrotu”, w którym pisał między innymi: „Jadą do kraju Dywizje Polskie, stworzone na obcych ziemiach wysiłkiem całego narodu polskiego, a zwłaszcza dzięki dzielności i tężyźnie jego wychodźstwa w obu Amerykach: Północnej i Południowej; dzięki wytrwałej pracy polskich mężów stanu, jak oto: Ignacego Paderewskiego i, dzięki orężnemu czynowi Naczelnika Rzeczypospolitej Polskiej, Józefa Piłsudskiego”.

Continue reading...