Pokazaliśmy, że Polskę można zmieniać w różnych aspektach – mówił w TVP prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o największe osiągnięcia rządu PiS przed połową kadencji. Dodał, że jest jeszcze wiele kwestii do zrealizowania m.in. w sferze gospodarki. Do doskonałości jeszcze daleko – zaznaczył.
Pytany, jakie jest największe osiągnięcie rządu Beaty Szydło, prezes PiS odpowiedział, że „przełamanie niemożności“. Wśród najważniejszych reform wymienił m.in. wprowadzenie programu Rodzina 500plus, podniesienie minimalnych rent i emerytur, reformę szkolnictwa.
– Pokazaliśmy, że Polskę można zmieniać w różnych aspektach, jest też wielki plan Morawieckiego, który realizujemy i to realizujemy bardzo konkretnie – mówił Kaczyński.
– Ruszają różnego rodzaju inwestycje, krótko mówiąc to, co wydawało się przez lata niemożliwe i wielu ludzi naprawdę szczerze w to wierzyło, że po prostu sprawy muszą iść swoim tokiem, że silni muszą zawsze zwyciężać, że dla tych słabszych ma nic nie pozostać – to wszystko zostało zmienione. Mamy oczywiście wiele spraw przed sobą, rusza dopiero, bo trudna sprawa, program Mieszkanie plus i mam nadzieję, że będzie kolejnym sukcesem – mówił szef PiS.
Zaznaczył, że jest jeszcze wiele kwestii do zrealizowania m.in. w sferze gospodarczej. „Do doskonałości jeszcze bardzo daleko, trzeba bardzo wiele zmienić“ – dodał Kaczyński.
– Mam taką nadzieję, jestem prawie pewien, że projekty ustaw o SN i KRS będą procedowane na najbliższym posiedzeniu Sejmu – mówił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany w TVP czy ma nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będą procedowane prezydenckie projekty.
– Tak na pewno, na 100 proc. wolałbym tego nie mówić, ale jestem prawie pewien, że będą już procedowane, że już niedługo będą nadane numery odpowiednim drukom sejmowym i ruszymy z tą sprawą – powiedział prezes PiS.
– Jeżeli trzeba będzie coś uzgodnić, mówię o uzgodnieniach z prezydentem, to przecież mamy jeszcze posiedzenia komisji sejmowych, są dwa czytania, poza tym trzecim, kiedy są głosowania. Jest jeszcze czas na to, żeby jakieś ewentualnie korekty wprowadzić – dodał.
Pytany w TVP o rekonstrukcję rządu Jarosław Kaczyński powiedział, że „na pewno będzie troszkę odłożona w czasie, bo pani premier zaproponowała zmiany strukturalne, bardzo interesujące“. – Ale takie zmiany z reguły są bardziej długotrwałe, nie można ich dokonać z dnia na dzień – dodał prezes PiS.
– A jeżeli chodzi o ostateczne decyzje co do personaliów, to one będą podjęte w ciągu stosunkowo niedługiego czasu, ale pewnie dowiemy się o nich w grudniu – powiedział.
– Będziemy się kierować powodzeniem w kierowaniu danym resortem, ale także okolicznościami, które już z tym nie mają wiele wspólnego – powiedział prezes PiS. Jak dodał, okoliczności się zmieniły. – Musimy tak skonstruować rząd, żeby on się dobrze wpisywał w tą nową, trochę trudniejszą sytuację – podkreślił.
Podczas poniedziałkowego wywiadu w TVP Kaczyński był pytany m.in. o najważniejsze zadania na kolejne lata rządów. – To na pewno realizacja Mieszkania plus, realizacja tych wszystkich programów gospodarczych i tych wszystkich programów, które odnoszą się do finansów publicznych – odpowiedział.
– Jeśli chodzi o sferę społeczną, to bym się przede wszystkim skoncentrował na tych, którzy jak dotąd skorzystali, ale niewiele – dodał wyjaśniając, że chodzi m.in. o emerytów.
A także – kontynuował – kwestię matek samotnie wychowujących dzieci, mających niewielki dochód, ale nie mogących uzyskać większej sumy na dziecko. – To też jest problem, który jest przed nami – stwierdził Kaczyński.
Szef PiS podkreślił, że aby to uzyskać „musimy prowadzić politykę odpowiedzialną“. – Skrzętną, ofensywną, ale jednocześnie przewidywalną. To znaczy nie możemy uruchomić spirali różnego rodzaju roszczeń, bo to nam wtedy nie pomoże. Wtedy po prostu nie uzyskamy tego, co jest najbardziej potrzebne, tzn. tego co jest najbardziej sprawiedliwe – mówił.
Kaczyński był też pytany o to, co się nie udało rządowi przez pierwsze dwa lata rządów.
– Jest wiele różnego rodzaju kwestii takich jakby niedokończonych – ceny autostrad nie spadły w sposób znaczący, a powinny spaść. Mamy do czynienia z różnego rodzaju pytaniami w ogóle w tej całej sferze infrastruktury. Sądzę, że dalej mogłyby pójść zmiany w polityce zagranicznej, a dokładnie jeżeli chodzi o przebudowę aparatu dyplomatycznego – odpowiedział.
„Tempo zmian jest zróżnicowane“ – dodał szef PiS.