Start Polish — mix Afera na pół Polski, bo prezydent Kalisza podpadł PiS: Stał się dla...

Afera na pół Polski, bo prezydent Kalisza podpadł PiS: Stał się dla nas politycznym harcownikiem, stracił wiarygodność

370
0
TEILEN

Media grzmią o politycznym trzęsieniu ziemi w Kaliszu, o którym ma być osobiście poinformowany prezes Jarosław Kaczyński. Jaki cudem drobna, wydawałoby się, sprawa lokalna, nabrała tak wielkiego znaczenia? Dotyczy prezydenta miasta Grzegorza Sapińskiego oraz radnych PiS i SLD.
Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza, podpadł PiS. • Fot. Facebook/Prezydent Miasta Kalisza Katarzyna Zuchowicz 07 marca 2018
„W Kaliszu wrze“, „Polityczne trzęsienie ziemi “ – donoszą od wczoraj media. Gdyby nie posłowie PiS z tego regionu nikt w Polsce pewnie by o tym trzęsieniu nie usłyszał, bo sprawa ma charakter wyjątkowo lokalny. Ale ich oburzenie z powodu zachowania prezydenta jest tak duże, że faktycznie zawrzało. O wszystkim ma być poinformowany Jarosław Kaczyński. Zabrzmiało jak groźba? Trochę pewnie tak, bo losy prezydenta – z perspektywy PiS – wiszą na włosku. O co naprawdę chodzi?
W mediach wszędzie Kalisz i Kalisz. W samym Kaliszu też są zaskoczeni, że afera nabrała takiego rozpędu, obiła się o posłów, ma trafić na Nowogrodzką. – Dziś ma się odbyć spotkanie z Panem Jarosławem Kaczyńskim – mówi nam rano Piotr Kaleta, jeden z trójki posłów PiS, którzy reprezentują ten region. Złożenie skargi zapowiedział poseł Jan Mosiński. „Składamy na ręce Prezesa PiS protest. Grzegorz Sapiński nie może być kandydatem na prezydenta Kalisza“ – napisał na Facebooku.
Gdy powstaje ten tekst, prezydent Kalisza jest w Warszawie, „w delegacji“ i niestety, nie udało nam się z nim porozmawiać. Ale lokalny portal wKaliszu.pl cytuje jego słowa: „Zmroziła mnie informacja, że pan poseł naskarży na mnie panu Kaczyńskiemu. Podobnie jak inne kuriozalne i absurdalne wypowiedzi posłów PiS, których nie chcę nawet komentować“. Nic nie wskazywało katastrofy
Kalisz to specyficzne miasto, jeśli chodzi o układy polityczne. Prezydent – główny bohater afery – był kiedyś członkiem PO. Od kilku miesięcy związany jest z partią Jarosława Gowina i jest jego pełnomocnikiem. W urzędzie miasta ma poparcie przedziwnej koalicji, w skład której wchodzi SLD i PiS.
Do tej pory współpraca układała się świetnie i nic nie wskazywało, by kiedykolwiek mogła przyjść jakaś katastrofa. W nadchodzących wyborach samorządowych, Grzegorz Sapiński był nawet brany pod uwagę jako kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Kalisza. Ale po jednym głosowaniu w Radzie Miasta sytuacja zmieniła się o 180 stopni. W PiS szok.
– Jesteśmy zaskoczeni tym, co się stało. Mamy teraz zupełnie nową jakość polityczną, ta sytuacja wywraca nasze myślenie do góry nogami. W naszym przekonaniu prezydent staje się politycznym harcownikiem, osobą zupełnie niewiarygodną, nie do końca odpowiedzialną. W naszym głębokim przekonaniu miasto Kalisz nie powinno być już brane pod uwagę, jeśli chodzi o rozmowy koalicyjne, w których wiodącą postacią miałby być obecnie urzędujący prezydent – mówi na Temat poseł Kaleta.
Jego zdaniem prezydent mógł szukać jakiegoś pretekstu, by wyjść z koalicji z PiS, dlatego tak się zachował. – Czasami w szaleństwie jest metoda – mówi. Prezydent Kalisza, członek „Porozumienia“ odwołał swojego zastępcę z… PiS. W sumie… zrozumiała decyzja. To dobrze, że partia wicepremiera Gowina przekonała się, że PiS kompletnie nie rozumie samorządów i trzeba go z nich usunąć:) — Miłosz Motyka (@motykamilosz) March 6,2018 Jan Mosiński, również poseł PiS, stwierdził wręcz, że swoim zachowaniem Sapiński pokazał, że nie dorósł do roli lidera Zjednoczonej Prawicy. – Ja się pod tym podpisuję. Polityka to nie jest piaskownica. Jeśli myślimy o dobru wspólnym jakim jest miasto Kalisz, najstarsze miasto w Polsce, to prezydent musi wziąć pod uwagę, że własne ambicje polityczne chowamy do kieszeni. I najpierw jest dobro mieszkańców i dobro Kalisza, a dopiero potem myślimy o sobie – uważa poseł Kaleta. Żelazków w centrum uwagi
O co poszło? PiS zdenerwował się na prezydenta, ale najpierw to prezydent zdenerwował się na PiS. Trwała sesja Rady Miasta. Grzegorz Sapiński walczył o przyłączenie ościennej gminy Żelazków do Kalisza i nagle usłyszał ogromne, głośne „nie“.
– Zorientował się, że 19 radnych koalicyjnych głosowało przeciwko uchwale, w tym 9 radnych koalicji, co pokazało mu, że koalicja w tym momencie się rozpadła. Że każdy poszedł w swoją stronę. Za uchwałą głosowało 6 radnych, ale nie byli to radni z PiS i SLD. Prezydent bardzo to przeżył, dało mu to dużo do myślenia. Jak można dalej współpracować, skoro radni koalicji go nie poparli? – mówi naTemat Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kaliszu. Prezydent Grzegorz Sapiński o powodach odwołania wiceprezydentów, przyszłości koalicji i zmianach kadrowych w mieście. Opublikowany przez wkaliszu.pl na 6 marca 2018 W mediach szybko rozeszła się informacja, że w rewanżu prezydent odwołał dwóch swoich zastępców – z SLD i PiS. Rzeczniczka mówi nam jednak, że decyzja jeszcze nie zapadła, „prezydent rozważa taką możliwość“, o czym pewnie poinformuje w środę podczas konferencji prasowej. – Na dziś takiej decyzji urząd na piśmie od prezydenta nie dostał. Formalnie decyzja nie została podjęta – mówi. Mieszkańcy podzieleni, nie wiedzą co się dzieje
Wydaje się, że w tej sprawie wszyscy są dziś zdezorientowani, również na szczeblu lokalnym. Jolanta Mancewicz z opozycyjnego Stowarzyszenia Wszystko dla Kalisza, jest kompletnie zaskoczona całą sytuacją. – Uważam, że to nieprzemyślane działanie. Dziwię się, jak prezydent chce dalej pracować, skoro wszedł w konflikt i z PiS-em, i z SLD. Została mu Platforma i my, ale my jesteśmy w opozycji. Nie wiem, jak on zamierza dalej działać. Nawet do głowy mi nie przyszło, że coś takiego może się wydarzyć. Nie wiem, co on wyprawa. To wszystko jest postawione na głowie. Teraz, gdy już mamy koniec kadencji? – mówi naTemat.
Była na sesji Rady Miasta, gdy rozegrało się to przedstawienie. I też była wśród tych, którzy zagłosowali przeciwko pomysłowi prezydenta. – To było wariactwo. Włączać Żelazków do Kalisza? Dziwny pomysł. Myśmy głosowali za zdjęciem tej uchwały z porządku obrad – mówi. Mieszkańcy są podzieleni, ale rzeczniczka urzędu twierdzi, że prezydentowi zawsze bardzo zależało na rozszerzeniu granic miasta, by nie straciło ono swojego statusu. – Zaplanował taki rozwój dla miasta i był w to niezwykle zaangażowany. To był motor jego działania w ostatnim czasie – mówi. „On po prostu taki jest“
Grzegorz Sapiński to menadżer, związany kiedyś z siecią kin Helios, był też wicedyrektorem teatru w Kaliszu.

Continue reading...