Karolina Kowalkiewicz nie będzie mile wspominała gali UFC 238 w Chicago. Łodzianka ustępowała rywalce Aleksie Grasso w każdym elemencie walki. Do końca starała się odwrócić losy pojedynku, po trzech rundach sędziowie jednogłośnie przyznali jednak zwycięstwo Meksykance.
Lepsza technicznie, bardziej aktywna, fantastycznie poruszająca się na nogach, skupiona, choć szukająca nieszablonowych rozwiązań. Niestety, po gali UFC 238 w Chicago wszystkie te komplementy należały się rywalce Karoliny Kowalkiewicz (MMA 12-5), Aleksie Grasso (11-2).