„Nie chcemy, by ta rezolucja była – postanowiliśmy się wstrzymać w tym głosowaniu. Te formalności nie mają znaczenia – największe znaczenie ma to, jaki PiS…
To wszystko dzieje się dlatego, że PO nie pogodziła się z porażką wyborczą
— powiedział Zbigniew Kuźmiuk w rozmowie z Adamem Szejnfeldem na antenie TVP Info.
Europosłowie PiS i PO debatowali o przyjętej w środę rezolucji PE poświęconej Polsce i praworządności w naszym kraju. Jak mówił Szejnfeld:
Bierzemy udział w pracach PE, a debata to udział w pracach. Nie chcemy, by ta rezolucja była – postanowiliśmy się wstrzymać w tym głosowaniu. Te formalności nie mają znaczenia – największe znaczenie ma to, jaki PiS wywołuje wizerunek Polski
— stwierdził.
W odpowiedzi Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości ripostował:
To wszystko dzieje się dlatego, że PO nie pogodziła się z porażką wyborczą. I za wszelką cenę próbuje osłabiać polską pozycję w instytucjach europejskich. (…) Boli, boli!
— ocenił europarlamentarzysta.
Adam Szejnfeld tłumaczył jednak, że ”śmiech wywołuje” oskarżanie polityków Platformy o związki z Berlinem.
W PE reprezentowanych jest 27 państw, a nie jedno. Nie jesteśmy przeciwko dyskusji o praworządności w Polsce. Praworządność trzeba przywrócić w Polsce! Ale nie chcieliśmy głosować nad rezolucją…
— dodawał europoseł PO.
wwr,
