Susza przetrzebiła plony zbóż. Zbiory nie pokrywają kosztów produkcji, o zysku rolnicy nawet nie wspominają. Minister rolnictwa obiecał im pomoc finansową, ale mało kto ją dostanie.
W Polsce już po żniwach. I były to, jak zgodnie mówią rolnicy, najbardziej smutne żniwa od wielu lat. Zbiory zbóż skończyły się o miesiąc wcześniej niż zwykle.
– Od ponad 50 lat zarządzam firmą i nie pamiętam, by 1 sierpnia było po żniwach, a tak jest w tym roku – mówi Leszek Dereziński, prezes spółki Kom-Rol w Kobylnikach w województwie kujawsko-pomorskim, która gospodaruje na blisko 8 tys. hektarów. To jedyna w kraju firma, w której dawny PGR przejęła jego załoga i gospodaruje do dziś.