Nic nie dodaje fryzurze świeżości i lekkości tak jak nowy, świetlisty kolor. Da się go uzyskać bez chemicznych środków z drogerii i drogich zabiegów u fryzjera. Domowe sposoby na rozjaśnienie włosów można
Rozjaśnianie włosów to dość inwazyjny, dlatego przed podjęciem decyzji o jego wypróbowaniu trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. Nie ulega wątpliwości, że rozświetla cerę i nadaje lekkości sylwetce, a tym samym ujmuje kilku lat. Z drugiej jednak strony może przesuszyć włosy – doprowadzić do ich wzmożonej łamliwości i. Co więcej, nie zawsze daje pożądany efekt – trudno trafić z odcieniem zwłaszcza na. Natomiast rozjaśnianie u fryzjera jest kosztowne. Trzeba za nie zapłacić około 100 złotych, i to pod warunkiem, że kolor ma być zmieniony tylko o jeden ton. Przy dwóch, trzech czy czterech tonach rozjaśnianie przebiega etapami, co wiąże się koniecznością kilkakrotnego odwiedzenia salonu fryzjerskiego. Do najstarszych domowych sposobów na rozjaśnienie włosów należy rozpylanie na nich (3%) wymieszanej ze zwykłą przegotowaną wodą w proporcji 1:1. Najwygodniej jest przelać taką miksturę do butelki z atomizerem i użyć jej na świeżo umytych włosach, a następnie dokładnie rozczesać kosmyki. Po 20 minutach trzeba ponownie umyć głowę. Zabieg można powtarzać do uzyskania pożądanego koloru, ale nie częściej niż kilka razy, bo to prosta droga do zniszczenia włosów. Dla bezpieczeństwa przed rozpyleniem wody utlenionej na całych włosach warto wypróbować tę metodę rozjaśniania na fragmencie skalpu tuż nad karkiem. Jeśli w ciągu 24 godzin nie wystąpi reakcja alergiczna, można śmiało rozjaśnić włosy na całej długości. da się też przeprowadzić przy użyciu świeżo wyciśniętego. Należy go wymieszać z wodą (2 łyżeczki soku na 6 łyżeczek wody) i wetrzeć w suche włosy. By uchronić kosmyki przed przesuszeniem, do mikstury można dodać trochę miodu, oleju albo ulubionej odżywki. Głowę myje się po 30 minutach od nałożenia mieszanki. Przedłużenie tego czasu do 3 lub nawet 8 godzin sprawi, że rozjaśnianie będzie widoczne na pierwszy rzut oka. By osiągnąć wyraźny efekt, najlepiej pozostawić maseczkę z dodatkiem soku z cytryny na noc pod czepkiem. Zaleca się jednak ostrożność, bo taka metoda na niektórych, a zwłaszcza wysokoporowatych włosach, okazuje się zbyt radykalna. Oprócz cytryny i wody utlenionej do można użyć mocnego naparu z. Wystarczy płukać nim głowę po każdym myciu, a po upływie 20 minut usuwać z włosów pod strumieniem bieżącej wody. Zabieg trzeba powtarzać kilkakrotnie, aż włosy nabiorą świetlistego koloru. Nie można jednak liczyć na widoczne rozjaśnienie rumiankiem ciemnych kosmyków. Szatynki, które chcą zmienić, powinny skonsultować się z fryzjerem. Niezależnie od wybranej metody rozjaśnianie włosów powinno iść w parze z intensywnym nawilżaniem, np., który jest do kupienia w każdej aptece.
