Generał Jacob Kodji, dowódca sił zbrojnych Kamerunu, zginął w katastrofie śmigłowca. Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem w pobliżu granicy z Nigerią. W katastrofie śmierć poniosło także trzech innych wysokich rangą oficerów oraz dwóch członków załogi. Na razie nie są znane szczegóły zdarzenia.
– Dowódca sił zbrojnych Kamerunu, generał Jacob Kodji, zginął w niedzielę wieczorem w katastrofie śmigłowca w pobliżu granicy z Nigerią. W katastrofie zginęło też trzech innych wysokich rangą oficerów oraz dwóch członków załogi – poinformowały władze. Generał Kodji kierował działaniami armii Kamerunu wymierzonym przeciwko radykalnym islamistom z organizacji Boko Haram. Ekstremiści islamscy z tejże organizacji, początkowo operujący na północnym zachodzie Nigerii, rozszerzyli swoje działania zbrojne na sąsiednie kraje, m. in. na Kamerun. Na opanowanych terenach wprowadzają drastyczne reformy w ramach tzw. prawa szariatu.
Dowódca zginął w pobliżu wioski Bogo podczas podróży inspekcyjnej. Na razie nie pojawiły się żadne szczegóły dotyczące tragedii.
Zobacz też:
Wypadek autobusu z pielgrzymami we Włoszech
Zaatakowali policyjny punkt kontrolny. 10 zabitych
Rosja: 19 ofiar katastrofy śmigłowca
