Fatalne słowa Obamy: polski obóz śmierci Stankiewicz przypomniał słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych, wygłoszonych w maju 2012 roku, podczas laudacji na cześć Jana Karskiego. Wpadka prezydenta USA miała miejsce podczas ceremonii pośmiertnego uhonorowania bohaterskiego kuriera Polskiego Podziemia Prezydenckim Medalem Wolności. Trzy lata później dyrektor FBI James Comey powiedział – w kontekście Holokaustu – o „mordercach i ich wspólnikach z Niemiec, Polski, Węgier”.
Piotr Zaremba z „wSieci” zwrócił uwagę na wypowiedź urzędnika FBI. – To było jeszcze gorsze, bo pierwsze (użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” zamiast „niemieckie” – red.) można jeszcze uznać za jakiś lapsus, ale to drugie było już pewną wizją historyczną – powiedział.
#wieszwiecej | Polub nas
– Niemieckie państwo bardzo konsekwentnie od kilkudziesięciu lat budowało po pierwsze wizerunek państwa europejskiego, po drugie – pacyfistycznego i po trzecie – starało się nadawać szczególne znaczenie rzeczom, które w czasie wojny tak naprawdę nie miały znaczenia – jak niemiecki ruch oporu – dodał Stankiewicz, odpowiadając na pytanie o to, skąd za granicą problem w sprecyzowaniu, kto był agresorem podczas II wojny światowej.
„Oczekujemy od Comeya przeprosin czytelnych dla całego świata. Duda o słowach o „polskich wspólnikach morderców” „Mam wrażenie, że to jest trochę zemsta”
– A jednocześnie Polska stała się „czarnym ludem” w innych sferach. Ja mam wrażenie, że to jest trochę zemsta – odpowiedział Zaremba.
– Wina jest też po naszej stronie: prowadzona przez wiele lat lewicowe i liberalne ośrodki pedagogika wstydu przynosi właśnie takie rezultaty – ocenił Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej”.
„Polskie obozy koncentracyjne”. „Powinny się tym zająć służby” Przeprosiny telewizji ZDF
Bezpośrednią przyczyną dyskusji na antenie TVP Info jest forma przeprosin niemieckiej telewizji ZDF za użycie określenia „polskie obozy śmierci”. Pod koniec grudnia 2016 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie nakazał telewizji przeproszenie za to Karola Tendery, byłego więźnia Auschwitz. Sąd wskazał, że przez takie stwierdzenie były więzień z ofiary staje się sprawcą. Przeprosiny miały zostać opublikowane na pierwszej stronie vortalu nadawcy i pozostawać widoczne przez 30 dni.
Telewizja ZDF w osobliwy sposób podeszła do wyroku sądu. Przeprosiny ukazały się na stronie internetowej, ale opublikowano je na dole w rubryce Doku/Wissen. Sam tytuł publikacji też niewiele wyjaśnia osobom, które wchodzą na stronę ZDF. Na głównej stronie niemieckiej telewizji znajduje się tylko tytuł „Przeprosiny Karola Tendery”. Dopiero gdy kliknęło się na tytuł informacji, wchodzi się w treść przeprosin.