Od kilku lat walczył z poważną chorobą, ale mówił, że nie będzie robił z tego tragedii. I tak nas z tym oswoił, że jego śmierć była szokiem. Dziś na warsza…
26.08 | Grzegorz Miecugow kochał sport, miał znajomość sportu, sport go ciekawił, był dla niego obszarem pełnym emocji, niesamowitych przeżyć – tak wspominał zainteresowania dziennikarza. – Grzesiek chyba nawet – jeśli chodzi o sport – potrafił się emocjonować. Tak, jak dystans miał do życia, do polityki, to kiedy mówiono o sporcie, to tak jakby to rzeczywiście było dla niego jeszcze bardziej wciągające – tak to odczuwałem – mówił Zimoch. – Był wielkim kibicem piłki nożnej, kibicem Cracovii – dodawał.