«Pokaż, proszę, pazurki». Jarosław Kaczyński popiera Beatę Szydło ws. nagród — RMF24.pl — Nagrody dla ministrów rządu PiS to absolutnie nie jest żaden skandal — podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla wPolityce.pl. Jak dodał, «mamy do
W czwartek była premier i obecna wicepremier Beata Szydło zabrała głos z mównicy sejmowej przed głosowaniem ws. wniosku o odrzucenie informacji szefa MSZ nt. polityki zagranicznej. Odniosła się do kwestii nagród dla ministrów rządu PiS, która — w jej ocenie — stała się «hucpą urządzaną przez polityków opozycji». — oświadczyła wtedy Szydło. Prezes PiS pytany w rozmowie z wPolityce.pl, czy należy bronić nagród dla ministrów, ocenił: «trzeba bronić, bo nie można popadać w szaleństwo». — powiedział. Kaczyński zaznaczył, że «można dyskutować, czy to dobre, czy to złe, czy takie sumy powinny być, czy inne», ale — jak podkreślił — «to absolutnie nie jest żaden skandal». Dopytywany o relacje z byłą premier, prezes PiS zapewnił, że z Beatą Szydło jest «w jak najlepszych stosunkach». Jak dodał, bardzo cieszy się, że była premier wystąpiła w Sejmie i gratuluje jej tego. — wyjaśnił Kaczyński. Zdaniem prezesa PiS Szydło, gdy była szefową rządu, «od czasu do czasu ta spokojna, wyważona i dobra osoba tak troszkę pokazywała pazurki». — powiedział Kaczyński. W grudniu ubiegłego roku poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się z interpelacją ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów. W odpowiedzi wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65 100 zł rocznie do 82 100 zł), 12 ministrów w KPRM (od 36 900 zł rocznie do 59 400 zł) oraz b. premier Beata Szydło (65 100 zł). Na początku marca premier Morawiecki zapowiedział likwidację wszelkich nagród, premii dla ministrów i wiceministrów. Zapowiedział również, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 proc., a także przejście podsekretarzy stanu do grupy urzędników służby cywilnej. Dotychczas Morawiecki przyjął dymisję 21 wiceministrów.