Po marcowych sparingach rywale Polaków na mundialu mają zdecydowanie więcej zmartwień niż Adam Nawałka.
Trójka przynajmniej na czwórkę
W meczach z Nigerią (0:1), Meksykiem (0:1) i Urugwajem (0:0) ustawienie 3-4-3 sprawdzało się wyłącznie w defensywie. Rywale z trudem dobiegali do polskiego pola karnego, bardzo rzadko dochodzili do sytuacji strzeleckich. Ceną za szczelną defensywę w ustawieniu z trójką środkowych obrońców był jednak niewydajny atak. Na Stadionie Śląskim było inaczej. Koreańczycy celny strzał na bramkę Wojciecha Szczęsnego oddali, zanim skończył się?kwadrans, jeszcze przed przerwą trafiali w polskiego bramkarza dwukrotnie. Ale do szatni schodzili, przegrywając 0:2. Od pierwszej minuty było widać, że polscy piłkarze ofensywni grają inaczej niż z Nigerią. Lepiej. Robert Lewandowski nie cofał się tak głęboko, często zamieniał się pozycjami z Kamilem Grosickim. A Piotr Zieliński częściej…