Home Polish Polish — mix Symboliczne miejsce ważnych uroczystości! Obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów w...

Symboliczne miejsce ważnych uroczystości! Obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów w Markowej. ZDJĘCIA

289
0
SHARE

„W tej najciemniejszej godzinie naszych dziejów sprostali nadludzkiej próbie charakteru, prawości, odwagi, humanitaryzmu” – napisał prezydent w liście.
W Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) odbyły się w sobotę obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Uczestniczyli w nich m.in. polscy Sprawiedliwi.
Listy do uczestników uroczystości przesłali prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński i premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ RÓ WNIE Ż: Ważne słowa prezydenta Dudy: Polacy ratujący Żydów są naszymi bohaterami czasów II WŚ na równi z żołnierzami Armii Krajowej
Markowa – wieś rodzinna Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci, a zarazem miejsce wspólne ich kaźni oraz ukrywanych przez nich ośmiorga Żydów, to miejsce o wyjątkowej symbolice i znaczeniu dla historii najnowszej naszej ojczyzny – wskazał w liście prezydent Duda.
Podkreślił, że Markowa to również ważne miejsce upowszechniania wiedzy o dziejach Polski, za sprawą działającego tutaj Muzeum Polaków Ratujących Żydów.
Dzięki tej instytucji, w której otwarciu przed dwoma laty miałem zaszczyt uczestniczyć, ten do niedawna niemal zapomniany rozdział wspólnych dziejów Polaków i Żydów jest dzisiaj odkrywany na nowo
— napisał.
Zdaniem prezydenta Polski godne upamiętnienie ofiar niemieckich zbrodni oraz „ukazywanie światu prawdy” o solidarności i pomocy, jaką okazywali obywatele państwa polskiego w czasie II wojny światowej to „nasz, współczesnych Polaków, obywatelski i moralny obowiązek i powinność dziejowa względem minionych pokoleń”.
W tej najciemniejszej godzinie naszych dziejów sprostali nadludzkiej próbie charakteru, prawości, odwagi, humanitaryzmu. I dlatego Polacy ratujący Żydów są naszymi bohaterami narodowymi czasów II wojny światowej na równi z żołnierzami Armii Krajowej
— podkreślił.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki napisał, że „pomoc niesiona Żydom to jedna z najbardziej chlubnych kart polskiej historii”.
CZYTAJ TAK ŻE: Premier Morawiecki: Pomoc niesiona Żydom to jedna z najbardziej chlubnych kart polskiej historii. Mamy obowiązek głośno o niej mówić
Mamy obowiązek głośno o niej mówić i pamiętać o wyjątkowych aktach odwagi, męstwa, które stały się udziałem polskich obywateli
— zauważył.
Dodał: „Dziś nie ma miejsca na zaprzeczenia faktom, na rozmywanie odpowiedzialności, kto w czasach niemieckiego terroru wykazał się bohaterstwem, kto był katem, a kto był ofiarą. Przed nami wiele pracy, aby pozostać świadkami pamięci”.
Dziś pamiętamy także o tysiącach bezimiennych, cichych bohaterach wspierających swoich żydowskich współbraci. O tych, których imion nigdy nie poznamy, składamy wobec nich zobowiązanie, że będziemy utrwalać ich losy i zapisywać je w pamięci pokoleń
— zapewnił premier.
Natomiast marszałek Sejmu Marek Kuchciński zaznaczył, że bohaterstwo Ulmów było „skromne i ciche”, a rocznica ich śmierci upamiętnia heroizm wszystkich Polaków, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej.
Dzień ten przypomina nam, że otwartość, tolerancja, sprawiedliwość i człowieczeństwo to fundament naszej godnej egzystencji. Pamięć o tych bohaterskich ludziach powinna zająć trwałe miejsce w naszych sercach
— napisał marszałek Sejmu.
Listy od prezydenta Polski, marszałka Sejmu i premiera odczytano podczas msza św. w intencji rychłej beatyfikacji rodziny Ulmów. Przewodniczył jej biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Stanisław Jamrozek. Potem pod pomnikiem rodziny Ulmów złożono kwiaty i wieńce.
Obchody w Markowej zakończyło spotkanie z polskimi Sprawiedliwymi w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej. W jego trakcie prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek mówił, że za zwycięstwo dobra, prawdy czasami trzeba zapłacić wysoką cenę; to cena cierpienia. „Żeby zwyciężyło dobro, prawda czasami trzeba zapłacić wysoką cenę. To jest cena cierpienia, to jest cena krzyża, ale potem przychodzi zwycięstwo” – zauważył.
Dodał, że „nasz naród od pokoleń był wierny starożytnemu przesłaniu dobru, prawdzie, pięknu”.
Chrześcijaństwo dodało do tego jeszcze miłość. Na takim fundamencie była budowana nasza cywilizacja. Trzeba żeby ten fundament trwał
— podkreślił.
Jego zdaniem wydarzenia z Markowej sprzed 74 lat pokazują, że historia to są „zmagania dobra ze złem”.
Ta ziemia, polska ziemia przed siedmioma dekadami była miejscem wielkiego zmagania dobra ze złem
— powiedział Szarek.
O tych ludziach, którzy wtedy stanęli po stronie zła my pamiętamy, ale ich postawy nie są dla nas punktem odniesienia. Punktem odniesienia jest dobro, które jest czynione w przeszłości i historia rodziny Ulmów pokazuje, że zwycięża
— mówił prezes IPN.
Biorąca udział w spotkaniu prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Anna Stupnicka-Bando podziękowała prezydentowi Andrzejowi Dudzie za inicjatywę ustawodawczą, która doprowadziła do ustanowienia Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod niemiecką okupacją. Podziękowała też parlamentarzystom, którzy poparli projekt prezydenta RP.
Będzie to również dzień pamięci o ponadczasowych wartościach, jakimi są: odwaga, dobroć i miłość bliźniego
— mówiła Stupnicka-Bando.
Jej zdaniem to „wyjątkowe święto”, które „co roku będzie symbolem moralnych postaw w najbardziej dramatycznym rozdziale XX wieku”.
Najmłodszy Sprawiedliwy ma dzisiaj 83 lata, a najstarsi mają ponad 100 lat. W ramach naszego stanu zdrowia i sił nadal się spotykamy z tymi, dla których nasze czyny są ważne, mają wartość
— zauważyła.
Dodała, że polscy Sprawiedliwi będą „starali się jak najdłużej przekazywać nasze osobiste historie i wiedzę”.
Nie wiemy, ile nam jeszcze starczy sił. Niemal co tydzień ktoś ze Sprawiedliwych przechodzi na wieczny spoczynek i za kilka lat, gdy nas zabraknie, pozostanie Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Za co jesteśmy bardzo wdzięczni
— podkreśliła prezes.
CZYTAJ WI Ę CEJ: Dziś nowe święto w Polsce – Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. To inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy
W sobotę, 24 marca, obchodzony jest pierwszy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto ustanowione zostało przez parlament z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy. Wybór daty nawiązuje do dnia, w którym Niemcy w 1944 r. zamordowali rodzinę Ulmów.
Nad ranem 24 marca 1944 r. w Markowej niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w zaawansowanej ciąży jego żonę Wiktorię. Niemcy zabili też szóstkę ich dzieci. Najstarsza, Stasia, miała osiem lat, najmłodsze dziecko – półtora roku.
Prawdopodobnie od końca 1942 r. Ulmowie ukrywali członków trzech żydowskich rodzin: Didnerów, Gruenfeldów i Goldmanów. Byli to handlarz bydłem z Łańcuta Saul Goldman z czterema nieznanymi z imienia synami oraz dwie córki i wnuczka Chaima Goldmana z Markowej.

Continue reading...