Home Polish Polish — mix Brazylijskie media przed finałem siatkarskich MŚ: Mamy okazję zemścić się na Polsce

Brazylijskie media przed finałem siatkarskich MŚ: Mamy okazję zemścić się na Polsce

305
0
SHARE

Cztery lata temu Polska pokonała w finale Brazylię 3:1.
Brazylijscy dziennikarze mają nadzieję, że w niedzielnym finale mistrzostw świata siatkarze tego kraju „zemszczą się” w Turynie na reprezentacji Polski za porażkę w decydującym meczu w poprzedniej edycji turnieju. Z kolei trener Polaków po raz pierwszy wystąpi w roli szkoleniowca w finale imprezy tej rangi. – Wreszcie w nim jestem. Teraz pora go wygrać – mówi Vital Heynen.
Polscy siatkarze w półfinale Mistrzostw Świata pokonali w Turynie Amerykanów 3:2 (25:22,20:25,23:25,25:23,15:11).
Wówczas w Polsce gospodarze wygrali 3:1 i zdobyli tytuł, przerywając trwającą od 2002 roku dominację „Canarinhos”.
„Jeśli rozgrywane są mistrzostwa świata mężczyzn w siatkówce, jedno miejsce w finale jest zarezerwowane dla Brazylii. Tak jest w tym turnieju od 2002 roku. Po raz piąty z rzędu w finale zobaczymy żółte koszulki. Mistrzowie olimpijscy będą mieli okazję zemścić się za porażkę z Polską przed czterema laty” – napisano na portalu uol.com.br.
Zauważono, że „Canarinhos” przeszli do historii jeszcze przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania w Turynie.
„Kwalifikując się do kolejnego finału, zielono-żółci już nie dzielą rekordu ze Związkiem Radzieckim, który wystąpił w czterech kolejnych meczach o trofeum w latach 1974-86. Jak na ironię, w 2018 roku Brazylia odegrała kluczową rolę w odpadnięciu Rosji, po spektakularnej wygranej na otwarcie trzeciej fazy grupowej” – przypomniano. Awans dzięki maksymalnemu skupieniu
„Canarinhos” awansowali do finału po sobotnim przekonującym zwycięstwie nad Serbią 3:0. Podczas gdy niektórzy dziennikarze nazwali ten występ Brazylijczyków najlepszym w tym turnieju, komentatorzy portalu lance.com.br zwrócili uwagę, że wygrać udało się tylko dzięki maksymalnemu skupieniu.
„Choć »Selecao« zdominowała wszystkie trzy sety, podopieczni Renana Dal Zotto musieli wykazać się zdwojoną koncentracją, aby ustrzec się przed wygraną rywali w ostatnim secie. Teraz ekipa ma przed sobą Polskę w powtórce finału sprzed czterech lat” – napisano.
Biało-czerwoni wygrali w sobotni wieczór z reprezentacją USA 3:2.
Polscy siatkarze awansowali do finału Mistrzostw Świata. W sobotę w Turynie broniący tytułu Polacy w półfinale turnieju wygrali ze Stanami…
„To był mecz trudny i pełen zwrotów akcji. Polacy wyszli na prowadzenie, później je stracili, ale zareagowali na czas i zwyciężyli w tie-breaku” – relacjonowano na portalu globo.com.
Przypomniano też, że „Canarinhos” pokonali biało-czerwonych w finale w 2006 roku.
„Brazylia, mniej zmęczona po zwycięstwie nad Serbią w trzech setach, zagra w piątym finale z rzędu o czwarty tytuł. Z trzech zdobytych dotychczas – w 2002,2006 i 2010 roku – ten drugi wywalczony został właśnie kosztem Polaków. W niedzielę czeka nas powtórka” – prognozowano. Trener Polaków: Wreszcie jestem w finale, pora go wygrać
Biało-czerwoni, pokonując w sobotni wieczór USA 3:2, zapewnili sobie czwarty w historii występ w finale czempionatu globu. Triumfowali w takim spotkaniu w 1974 i 2014 roku, a 12 lat temu zajęli drugą lokatę.
– Nie znam historii, albo inaczej – znam tylko swoją. Wreszcie jestem w finale i pora go wygrać. To tyle – powiedział trener polskich siatkarzy Vital Heynen, który cztery lata temu poprowadził niemiecką kadrę do brązowego krążka.
Dzięki awansowi jego podopiecznych do finału mistrzostw świata Belg po raz pierwszy w roli szkoleniowca wystąpi w decydującym spotkaniu imprezy tej rangi.
Gdy wydawało się, że jesteśmy za burtą, że odpadamy, że nie mamy szans, przyszedł mecz z Serbią – prawdopodobnie jeden z najlepszych, jakie…
Polscy siatkarze trzy lata czekali na kolejne zwycięstwo w pojedynku z ekipą ze Stanów Zjednoczonych. Półfinał MŚ w Turynie z rywalami z Ameryki Północnej, wymienianymi w wąskim gronie faworytów, był emocjonującym spotkaniem z wieloma zwrotami akcji. Belgijski szkoleniowiec zaznaczył jednak z rozmowie z dziennikarzami, że był pewien, iż jego podopieczni stawią silny opór wyżej notowanym przeciwnikom.
– Powiedziałem przed meczem moim graczom, że nasz obecny poziom jest bliski temu co pokazują rywale z USA. Oczywiście, nie byłem w stanie zagwarantować, że ich pokonamy, ale przewidziałem, iż to będzie wyrównane spotkanie. To się potwierdziło, bo każda z drużyn mogła wygrać. Wiedziałem, że możemy się przeciwstawić Amerykanom. Niebywałe jest to, że jeszcze kilka miesięcy temu byli oni wyraźnie lepsi od nas, ale zniwelowaliśmy to w przeciągu tego czasu. To niesamowite – nie mógł nacieszyć się trener, który pracuje z biało-czerwonymi od tego sezonu. Plan wykonany z nawiązką
Polski Związek Piłki Siatkowej jako zadanie na te MŚ postawił mu awans do czołowej szóstki. Belg wykonał więc je z nawiązką. Mimo to twardo stąpa on po ziemi i widzi przed sobą kolejny cel.
– Półfinał nie był perfekcyjny z naszej strony. Wciąż możemy poprawić swoją grę. Po pięciosetowym pojedynku z USA byliśmy wyczerpani, ale w niedzielny wieczór musimy odzyskać świeżość, żeby powalczyć w finale z Brazylijczykami. Wciąż mamy wiele do zrobienia – zaznaczył.

Continue reading...