Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Twierdzi, że jego decyzja ‘nie ma nic wspólnego z polityką’. Zakłada agencję PR.
Łapiński jest już trzecim rzecznikiem prasowym Dudy w ciągu trzech lat. Pierwsza rzeczniczka – Katarzyna Adamiak-Sroczyńska – odeszła z kancelarii po pół roku. Marek Magierowski przetrwał rok. W obu przypadkach decyzję o zakończeniu współpracy podjął prezydent. Tym razem to rzecznik zdecydował się odejść. Wszyscy zaskoczeni decyzją Łapińskiego
W Pałacu oceniają, że zrobił to w dość trudnym momencie dla prezydenta. Po nieudanej wizycie Andrzeja Dudy w Australii i kilku wypowiedziach, które wywołały protesty – na przykład wyrażeniu ubolewania, że polska rewolucja 1989 roku miała charakter bezkrwawy. – Odejście Łapińskiego było dla wszystkich zaskoczeniem. On sam mówił, że skończył 40 lat i jeśli coś chce zmienić w swoim życiu, to teraz. Owszem, zdarzały się konflikty i nieporozumienia między nim a niektórymi urzędnikami kancelarii, ale nic nie zapowiadało tak radykalnej decyzji – mówi osoba z otoczenia prezydenta.