Home Polish Polish — mix Paweł Adamowicz zrezygnował z udziału w debacie wyborczej. "Nie idę do TVPiS"

Paweł Adamowicz zrezygnował z udziału w debacie wyborczej. "Nie idę do TVPiS"

300
0
SHARE

Kandydat na prezydenta Gdańska Paweł Adamowicz nie przyszedł na debatę wyborczą. Jak uzasadnił, nie chciał brać udział w debacie organizowanej przez ‘TVPiS’. Jego konkurent Kacper Płażyński stwierdził, że odbiera decyzję Adamowicza jako lekceważenie wyborców.
Debata kandydatów na prezydenta Gdańska miała się odbyć w siedzibie “Dziennika Bałtyckiego” i być transmitowana przez TVP Info. Ubiegający się o reelekcję prezydent Gdańska Paweł Adamowicz postanowił się na niej nie zjawić.
– Bardzo żałuję, bo im więcej debat, tym lepsza jakość życia publicznego, lepsza jakość demokracji i bardziej świadome wybory gdańszczan. Odbieram to jako pewnego rodzaju lekceważenie tych wszystkich gdańszczan, którzy jeszcze nie zdążyli wyrobić sobie zdania na kogo oddać głos w drugiej turze – skomentował decyzję Adamowicza Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy. Adamowicz: “Nie idziemy na debatę do TVPiS”
Paweł Adamowicz udostępnił oświadczenie, w którym poinformował wyborców, że nie pojawi się na debacie transmitowanej przez TVP. Zapowiedział też, że w czasie przewidzianym na debatę będzie odpowiadać na pytania wyborców na czacie na Facebooku.
“Nie ma zgody na telewizję publiczną tworzoną na Nowogrodzkiej, kierowaną przez Kurskiego, a wczorajsze programy TVP Gdańsk nas w tym utwierdziły” – napisał Adamowicz na Twitterze.
W swoim oświadczeniu Paweł Adamowicz przyznał, że “debaty są solą kampanii wyborczej”, a on sam wziął udział już w sześciu z nich, organizowanych między innymi przez media lokalne.
“Telewizja przekroczyła próg przyzwoitości, którego dalej akceptować się po prostu nie da” – uzasadnił swoją rezygnację z debaty Adamowicz. Wybory samorządowe w Gdańsku
Paweł Adamowicz w I turze tegorocznych wyborów zdobył 36,97 procent głosów mieszkańców Gdańska, a Kacper Płażyński – 29,68 proc. głosów. Z najnowszego sondażu wyborczego przeprowadzonego na zlecenie Radia Zet i “Rzeczpospolitej” przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych wynika, że w II turze wyborów w Gdańsku wygra Paweł Adamowicz. Debata na prezydenta Gdańska miała się odbyć w siedzibie “Dziennika Bałtyckiego” i być transmitowana przez Info. Ubiegający się o reelekcję prezydent Gdańska postanowił się na niej nie zjawić. – Bardzo żałuję, bo im więcej debat, tym lepsza jakość życia publicznego, lepsza jakość demokracji i bardziej świadome gdańszczan. Odbieram to jako pewnego rodzaju lekceważenie tych wszystkich gdańszczan, którzy jeszcze nie zdążyli wyrobić sobie zdania na kogo oddać głos w drugiej turze – skomentował decyzję Adamowicza, kandydat Zjednoczonej Prawicy. Paweł Adamowicz udostępnił oświadczenie, w którym poinformował wyborców, że nie pojawi się na debacie transmitowanej przez TVP. Zapowiedział też, że w czasie przewidzianym na debatę będzie odpowiadać na pytania wyborców na czacie na Facebooku. “Nie ma zgody na telewizję publiczną tworzoną na Nowogrodzkiej, kierowaną przez Kurskiego, a wczorajsze programy TVP Gdańsk nas w tym utwierdziły” – napisał Adamowicz na Twitterze. W swoim oświadczeniu Paweł Adamowicz przyznał, że “debaty są solą kampanii wyborczej”, a on sam wziął udział już w sześciu z nich, organizowanych między innymi przez media lokalne. “Telewizja przekroczyła próg przyzwoitości, którego dalej akceptować się po prostu nie da” – uzasadnił swoją rezygnację z debaty Adamowicz. Paweł Adamowicz w I turze tegorocznych wyborów zdobył 36,97 procent głosów mieszkańców Gdańska, a Kacper Płażyński – 29,68 proc. głosów. Z najnowszego sondażu wyborczego przeprowadzonego na zlecenie Radia Zet i “Rzeczpospolitej” przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych wynika, że w II turze wyborów w Gdańsku wygra Paweł Adamowicz.

Continue reading...