Paweł Kukiz (Kukiz’15) zwrócił się w piątek do premiera Mateusza Morawieckiego o wpisanie p.o. szefa izraelskiego MSZ Israela Katza na listę osób niepożądanych w Polsce. Jego zdaniem, rząd powinien “dać wyraźny sygnał”, że każdy kto obraża Polaków, zostanie uznany za wroga Polski.
W niedzielę p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu stwierdził m.in., że Polacy “wysysają antysemityzm z mlekiem matek”. W poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15) poinformował, że domaga się, aby Katz był uznany w Polsce za “persona non grata”. Wysłał w tej sprawie pismo do szefa MSZ Jacka Czaputowicza.
W czwartek Katz oświadczył, że nie żałuje swej niedzielnej wypowiedzi i powtórzył, że “wielu Polaków” współpracowało z nazistami. Jego wypowiedź dla telewizji Kanał 13 (Reshet 13) zrelacjonował m.in. portal Times of Israel. Lider Kukiz’15 napisał w piątek w mediach społecznościach, że jak dotąd, resort dyplomacji nie odpowiedział na pismo Tyszki.