Pisarz Ireneusz Lisiak, który wypowiadał obraźliwe słowa o homoseksualistach, musiał przerwać swoją podróż pociągiem PKP Intercity – podaje…
Do opisywanego zdarzenia doszło w pociągu, który jechał z południa Polski do Poznania. Pisarz Ireneusz Lisiak zmierzał na spotkanie autorskie. Nie dotarł jednak do celu swojej podróży. W asyście policji opuścił pociąg już we Wrocławiu. Dokładnie całe zajście opisał sam zainteresowany w rozmowie z Radiem Poznań.
Podczas rozmowy z jedną z pasażerek pisarz określił związki homoseksualne jako „pedalskie”.