Rosyjski prezydent Władimir Putin jest wściekły z powodu niedokładnych danych wywiadowczych, które dostał przed inwazją na Ukrainę, ale otrzymał je, bo Federalna Służba Bezpieczeństwa obawiała się podania mu prawdziwych informacji – pisze brytyjski dziennik “The Times”.
Rosyjski prezydent Władimir Putin jest wściekły z powodu niedokładnych danych wywiadowczych, które dostał przed inwazją na Ukrainę, ale otrzymał je, bo Federalna Służba Bezpieczeństwa obawiała się podania mu prawdziwych informacji – pisze brytyjski dziennik “The Times”. Zdaniem ekspertów do spraw bezpieczeństwa cytowanych przez gazetę inwazja na Ukrainę, która nie przebiega w zaplanowany sposób, uwidoczniła wiele słabości zarówno w samej FSB, jak i w podejmowaniu decyzji w Rosji. “To nie jest kompetentna organizacja. Raporty końcowe, które (przedstawiciele FSB) sporządzili na temat sytuacji na miejscu w okresie poprzedzającym inwazję, po prostu nie były właściwe, co częściowo jest przyczyną, dla której sprawy (na Ukrainie – PAP) potoczyły się tak źle dla Rosji” – mówi “The Times” Andriej Sołdatow, rosyjski dziennikarz, współzałożyciel i redaktor portalu śledczego Agentura, który od ponad 20 lat monitoruje rosyjskie służby specjalne.