Biuro Sanny Marin poinformowało, że wynik testu na obecność narkotyków, któremu poddała się szefowa fińskiego rządu, jest negatywny. Test został wykonany po tym, jak media obiegło nagranie z prywatnej imprezy, na której bawiła się Marin.
Sanna Marin o przeprowadzeniu testu na obecność narkotyków poinformowała w piątek. Na konferencji prasowej mówiła, że chce w ten sposób rozwiać wszelkie wątpliwości.
REKLAMA
Zobacz wideo O krok od tragedii. Miał 2,6 promila, wjechał na chodnik i uderzył w pieszego
Sanna Marin poddała się testowi na obecność narkotyków. Wynik negatywny
W poniedziałkowym komunikacie biura premierki podkreślono, że Marin sama pokryła koszty testu.
Do przebadania się na obecność narkotyków, poza przeciwnikami politycznymi, wzywał poseł partii koalicyjnej (oprócz Socjaldemokratycznej Partii Finlandii rząd tworzą jeszcze cztery inne ugrupowania), bowiem na jednym z nagrań z imprezy słychać, że pada słowo “kokaina”. Reporterzy chcieli wiedzieć, czy towarzysze premierki przyjmowali narkotyki. – Nie mogę wiedzieć, czy ktoś przyjął jakieś środki, jeśli tego nie widziałam. W nocy, z której pochodzi nagranie, nie widziałam, żeby ktoś przyjmował narkotyki – mówiła Sanna Marin.