Iga Świątek w finale US Open 2022 w Nowym Jorku! Polska tenisistka w kapitalnym stylu odwróciła losy trzeciego seta meczu z Aryną Sabalenką i w sobotę powalczy o tytuł.
Na początku było sporo nerwowości z obu stron i szybko doszło do dwóch przełamań. W trzecim gemie Świątek oddała podanie psując forhend. W czwartym Sabalenka odparła pierwszy break point, ale przy drugim wyrzuciła bekhend. Tenisistka mieszkająca w Miami rozkręcała się. Grała w swoim stylu, czyli bardzo mocno, ale też była przy tym precyzyjna. Coraz częściej spychała liderkę ranking do głębokiej defensywy. W piątym gemie Polka zniwelowała trzy break pointy, ale przy czwartym Sabalenka wymusiła na niej błąd ostrym forhendem.Sabalenka była zdeterminowana i nie pozwalała sobie na nonszalancję. Nie robiła też zbyt wiele podwójnych błędów, co przecież w tym roku było jej zmorą. Asem podwyższyła na 4:2. Jej siła rażenia była olbrzymia i Świątek nie potrafiła przerwać dominacji rywalki. Sabalenka pokazała też, że jest tenisistką sprytną. Świetną akcją przy siatce zaliczyła jeszcze jedno przełamanie i zakończyła I partię w dziewiątym gemie.W II partii Sabalenka pokazała gorsze oblicze. Podwójny błąd i wyrzucony forhend kosztowały ją stratę podania.