W Kosowie rośnie napięcie, Serbowie zablokowali drogi, ustawiając na nich ciężkie pojazdy i ciężarówki, w nocy z soboty na niedzielę słychać było strzały i eksplozje, ale nie ma doniesień o rannych. W patrol misji EULEX rzucono granatem ogłuszającym – podają agencje.
Serbowie protestują po aresztowaniu w sobotę byłego serbskiego policjanta Dejana Panticia, który miał atakować państwowe budynki i wybić szyby w biurze komisji wyborczej. Pantić należy do grupy serbskich policjantów i urzędników, którzy odeszli z pracy, gdy władze Kosowa ogłosiły, że Serbowie muszą wymienić stare rejestracje samochodowe, wydane przed wojną na Bałkanach – podaje Associated Press.
Reklama
Premier Kosowa zwrócił się z prośbą do sił pokojowych NATO
Premier Kosowa Albin Kurti zwrócił się do sił pokojowych NATO w Kosowie (KFOR) z prośbą o usunięcie blokad dróg. Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić napisał na Instagramie, że “nie będzie kapitulacji” w Kosowie, ale zastrzegł, że Belgrad “będzie kontynuował walkę o pokój przy użyciu wszystkich dostępnych środków prawnych”.