W piątek 5 maja Rosjanie przechwycili nad Morzem Czarnym polski samolot, patrolujący przestrzeń powietrzną Rumunii w ramach działań Fronteksu. W odpowiedzi NATO postawiło swoje pododdziały w stan najwyższej gotowości.
W reakcji na rosyjską prowokację nad Morzem Czarnym, NATO podjęło zdecydowane kroki, o czym poinformowano w komunikacie służb prasowych Sojuszu. „Pododdziały NATO Air Policing zostały postawione w stan najwyższej gotowości w odpowiedzi na niebezpieczne zachowanie rosyjskiego samolotu wojskowego w pobliżu polskiego samolotu nad Morzem Czarnym w pobliżu Rumunii. NATO pozostaje czujne” – czytamy w oświadczeniu.
W rozmowie z portalem RMF24.pl ekspert Robert Pszczel podkreślał, że to wyjątkowo poważne podejście do całego incydentu.