Michał Kołodziejczak wraz z innymi działaczami Agrounii próbował w poniedziałek dostać się na spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego organizowane w Przysusze. Jak podaje Onet.pl, doszło do kilkudziesięciosekundowej przepychanki z ochroną.
Z relacji Onetu wynika, że “działacze Agrounii próbowali wejść siłą na teren spotkania z Jarosławem Kaczyńskim”, potem doszło do przepychanki z ochroną. Ostatecznie zamknięto bramę. – Przed bramą jest około 50 osób, w tym kilka z Agrounii. Ochroniarze starają się wpuszczać zapisanych na listę ludzi. Działacze Agrounii czekają przed bramą – relacjonował reporter Onetu Piotr Rogoziński.
REKLAMA
Zobacz wideo Biedroń o zachowaniu Kaczyńskiego: Ma strach w oczach, zatrzęsły mu się portki
– Gdybyśmy chcieli, to byśmy tę bramę sforsowali, ale nie będziemy przepychać się z władzą, która już w poniedziałek odejdzie. Będziemy tu dalej czekać na prezesa Kaczyńskiego (…) Płonie Polska, my będziemy tutaj czekali – mówił Michał Kołodziejczak.