Home Polish Polish — mix Tusk daje jasny sygnał: z terrorystami negocjować nie będzie

Tusk daje jasny sygnał: z terrorystami negocjować nie będzie [OPINIA]

184
0
SHARE

Donald Tusk bardzo spokojnie i metodycznie wygłosił bardzo poważne polityczne oświadczenie. Premier nie pozostawia wątpliwości, że mówiąc w uproszczeniu, z terrorystami negocjować nie będzie.
Formuła wywiadu Donalda Tuska była dość zaskakująca. Premier wystąpił jednocześnie dla trzech telewizji. Taka formuła bywa stosowana — i była stosowana na przykład przez Jarosława Kaczyńskiego w kontaktach z mediami lokalnymi — najczęściej w wywiadach prasowych. Do tej pory w takiej formule organizowano jedynie debaty przedwyborcze, zanim PiS postanowiło, że w żadnych debatach brać udziału nie będzie, bo nie zamierza odpowiada na pytania mediów innych, niż te zaprzyjaźnione.

Wywiadu z premierem w takiej formule jeszcze nie było. Taka formuła może budzić pewne wątpliwości, bo zaledwie 24 godziny wcześniej na ulicach Warszawy zwolennicy PiS maszerowali, także wykrzykując, że rząd chce wszędzie jednego przekazu. Zaledwie dobę później na trzech największych antenach widzowie zobaczyli premiera. Nie zobaczyli go tylko na antenie TV Republika, która rano zgłosiła, że chce wziąć udział w rozmowie, ale otrzymała odpowiedź, że kiedy premier będzie zainteresowany wywiadem, to się odezwie.

“Trochę twoje, a trochę moje”

Najistotniejsze jest jednak to, co Donald Tusk miał do powiedzenia. Mówiąc w bardzo dużym skrócie, Tusk nie zamierza “negocjować z terrorystami”. Nie zamierza dzielić się z obecną opozycją czymkolwiek ani mediami, ani prokuraturą.

— Chcemy przywrócić elementarne zasady, które powinny obowiązywać w każdym państwie demokratycznym. Pierwszą zasadą jest respektowanie wyroków sądów. Nie chcę fajnego kompromisu z Kaczyńskim “trochę twoje, a trochę moje” — mówił premier, dodając, że nie może być tak, że jedni mają kilku prokuratorów, drudzy też mają kilku, jedni mają jeden kanał w TVP, a drudzy drugi, bo prokuratorzy mają być niezależni a media publiczne.

Continue reading...