“Dzisiaj Izrael przyjmuje to, że popełnił błąd” – stwierdził były przewodniczący Platformy Obywatelskiej. I to mu zupełnie wystarcza?!
Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne nie powinien zostać wydalony – powiedział senator KO Grzegorz Schetyna, komentując wypowiedź prezesa PiS, według którego powinno do tego dojść. Zdaniem byłego przewodniczącego PO potrzebujemy teraz odbudowania relacji z Izraelem.
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała we wtorek, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Oburzające zachowanie ambasadora Izraela po rozmowie z Mazurkiem. Dziennikarz przyznaje: „Nigdy nie miałem takiej sytuacji”
— Ambasador Izraela w Kanale Zero o ataku na konwój humanitarny: W czasie wojny dochodzi do okazjonalnych tragedii
— Stany Zjednoczone stawiają ultimatum! Biden do Netanjahu: Nasze wsparcie będzie zależne od ochrony cywilów przez Izrael
Po zdarzeniu ambasador Izraela Jakow Liwne opublikował na X kontrowersyjny wpis, w którym napisał m.in., że „skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo”; dodał, że wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak twierdzą, że Izrael popełnia „zbrodnie wojenne” i terroryzuje organizacje humanitarne, aby zagłodzić Palestyńczyków.
Podkreślił też, że Bosak „do dziś nie zgodził się potępić masakry dokonanej przez Hamas 7 października”, a „jego partyjny kolega, prawicowy ekstremista, zgasił gaśnicą chanukową menorę”.
Wniosek: antysemici zawsze pozostaną antysemitami, a Izrael pozostanie demokratycznym Państwem Żydowskim, które walczy o swoje prawo do istnienia
— stwierdził Liwne.
