Home Polish Polish — mix W tygodniku „Sieci”: Polskie granice pękają Gazeta Bankowa

W tygodniku „Sieci”: Polskie granice pękają Gazeta Bankowa

100
0
SHARE

W nowym numerze tygodnika „Sieci” analiza szczelności i obrony polskich granic po pół roku rządów Donalda Tuska.
W nowym numerze tygodnika „Sieci” analiza szczelności i obrony polskich granic po pół roku rządów Donalda Tuska.
Migrantów przybywa, a wspierający ich aktywiści dostają przepustki na działania w zamkniętej strefie. Na zachodniej granicy jest nie lepiej – czas na wprowadzenie tam kontroli, bo Niemcy masowo podrzucają nam niechcianych cudzoziemców – pisze Marek Pyza na łamach tygodnika.
W artykule „Polskie granice pękają” Marek Pyza zauważa, że problem nielegalnych migrantów na granicy Polski z Białorusią, a także na granicy z Niemcami eskaluje. Mimo dramatów, jakie rozegrały się na wschodzie, jak śmierć polskiego żołnierza, czy podrzucanie na terytorium naszego kraju przez niemieckie służby afgańskich uchodźców, nie widać, by rząd Tuska podejmował jakieś poważne działania. W sprawie incydentu na zachodniej granicy, żadne oficjalne rozmowy nie zostały podjęte, nie zostały też wysłane żadne oficjalne pisma.
Okazało się, że rozmowa odbyła się w kuluarach nieformalnego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli – zauważa Marek Pyza. – A więc gdzieś na boku, przy okazji, półgębkiem. W dodatku nie była oficjalna, lecz – jak twierdzą pracownicy urzędu kanclerskiego – prywatna. Nie powstał po niej żaden oficjalny komunikat – ani w KPRM, ani w Berlinie. Polakom musiały więc wystarczyć słowa Tuska: „Rozmawiałem z kanclerzem Scholzem. Zobowiązał się do szybkiego wyjaśnienia sprawy. Strona niemiecka przeprosiła za działanie niezgodne z procedurami”. Podsumujmy. We wtorek Tusk zapowiada, że sprawa musi być wyjaśniona. W środę mówi, że Scholz zobowiązał się wyjaśnić sprawę. W czwartek Siemoniak ogłasza, że sprawa jest wyjaśniona. Tylko że Polacy nic na ten temat nie wiedzą.
To wszystko może budzić uzasadniony niepokój, gdyż sprawa pozostawienia przez niemiecką policę migrantów na parkingu w Osinowie Dolnym nie wydaje się być odosobniona. O podobnym incydencie w Słubicach donosiła też prasa niemiecka.
Nic się też nie zmienia na wschodzie kraju. Rząd zamknął pas przygraniczny, […] ale pozwolił w nim hasać przedstawicielom tzw. organizacji pomocowych, wydając im specjalne zezwolenia na przebywanie w strefie zamkniętej.

Continue reading...