Jego optymizm był niezachwiany, a wnikliwość nie miała sobie równych. Polskie dziennikarstwo poniosło dziś gigantyczną stratę. Łukasz Lipiński zmarł w wieku 51 lat.
Łukasz kiedyś opowiadał o swoich dziennikarskich początkach w trójmiejskim oddziale „Wyborczej”. Zaczęła się druga połowa lat 90. Przełożeni wobec adeptów zawodu zastosowali stary numer: idźcie na miasto, przynieście coś dobrego.