Rosyjskie władze zarządziły ewakuację części mieszkańców obwodu biełgorodzkiego, który graniczy z Ukrainą. Powodem jest ofensywa wojsk ukraińskich.
Od zeszłego tygodnia trwa ukraińska operacja w rosyjskim obwodzie kurskim. Rosjanie, mimo zapowiedzi, wciąż nie mogą poradzić sobie z nieoczekiwaną dla nich ofensywą. Tymczasem Ukraińcy mogą zaatakować też sąsiedni obwód biełgorodzki. Według nieoficjalnych informacji zajęli tam jedną z przygranicznych wsi, a rosyjskie władze zarządziły ewakuację.
REKLAMA
Zobacz wideo Macierewicz: Tusk i Kosiniak ukrywają raport o zamachu smoleńskim
Nie tylko Kursk. Rozpoczęła się ewakuacja kolejnego rosyjskiego obwodu
Ogłosił ją w poniedziałek rano gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow. – Mamy niespokojny poranek. Zaczynamy przenosić mieszkańców obwodu w bezpieczniejsze miejsca – przekazał za pośrednictwem serwisu Telegram. Jak dodał, transport w ten rejon został już wysłany.
Jak zaznacza ekspert wojskowy Ołeksandr Musijenko, niewykluczone jest otwarcie kolejnych odcinków ukraińskiego natarcia. Podkreśla, że Ukraińcy chcą destabilizować sytuację w kolejnych rosyjskich obwodach – biełgorodzkim i brańskim. Celem ofensywy Ukraińców jest zmuszenie Rosjan do wycofania części swoich wojsk z Donbasu. Tam ukraińska armia broni swoich pozycji, jednak to siły rosyjskie powoli, ale konsekwentnie przesuwają się do przodu.
PiS ma kłopoty. Kalisz: Nie ma żadnych wątpliwości Ukraińska armia weszła na terytorium Rosji. Rzeczniczka MSZ zapowiada odpowiedź
We wtorek 6 sierpnia oddziały ukraińskiej armii wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego z terenów przygranicznych.
