Ponieważ Polska nie zdąży wykorzystać wszystkich środków przysługujących nam w ramach KPO, zasadnym byłoby przesunięcie części tych pieniędzy na odbudowę zalanych miejsc – wskazują ekonomiści PKO BP. Dodają, że technicznie i formalnie nie b
Ponieważ Polska nie zdąży wykorzystać wszystkich środków przysługujących nam w ramach KPO, zasadnym byłoby przesunięcie części tych pieniędzy na odbudowę zalanych miejsc – wskazują ekonomiści PKO BP. Dodają, że technicznie i formalnie nie będzie to jednak proste do zrealizowania.
Koszty powodzi, jaka nawiedziła południową Polskę, to co najmniej dziesiątki miliardów złotych, a szacowanie strat jeszcze trwa.
W ramach Krajowego Planu Odbudowy nasz kraj otrzyma natomiast łącznie 256 mld zł. Wniosek nasuwa się sam.
Przesunięcie części środków z KPO zasadne, ale trudne pod względem formalnym
– Przy świadomości, z jak niewyobrażalną tragedią mamy do czynienia na terenach dotkniętych powodzią, należy zdawać sobie sprawę, że skala skutków makroekonomicznych jest tutaj mniejsza niż w przypadku poprzednich dwóch powodzi z 1997 i 2010 r.