Belgijska policja we wtorek wieczorem przeszukała nieruchomości należące do byłego komisarza UE ds sprawiedliwości Didiera Reyndersa a on sam został
O sprawie jako pierwsze poinformowały belgijski dziennik “Le Soir” i portal Follow the Money. Policja we wtorek wieczorem miała przeprowadziła nalot na dwa adresy związane z politykiem – jego dom w luksusowej miejscowości Uccle na przedmieściach Brukseli oraz dom wakacyjny w Vissoul. Sam Reynders do późna w nocy miał być przesłuchiwany.
Były komisarz i były minister finansów oraz spraw zagranicznych Belgii podejrzewany jest o pranie brudnych pieniędzy za pośrednictwem Loterii Narodowej. Polityk przez prawie dekadę miał kupować losy na loterię o wartości od 1 do 100 euro, po czym przelewać ich wartość na swoje konto w Loterii Narodowej. Reynders jako minister finansów był odpowiedzialny za tę instytucję, ale nie nadzorował jej w czasie, gdy dochodzić miało do naruszeń. Z jego konta loteryjnego – i za pieniądze w gotówce – Reynders miał uczestniczyć w grach loteryjnych i wygraną, w formie już wypranych pieniędzy, przekazywać na swoje prywatne konto. Jak donoszą media, nie jest jasne, skąd Belg wziął pieniądze, i teraz będzie musiał udowodnić ich legalne pochodzenie.
Home
Polish
Polish — mix Krytykował Polskę za brak praworządności. Sam prał brudne pieniądze? Opowieści Adwentowe #24...