– Nie jest jeszcze wykluczone, że dojdzie do kontrofensywy z udziałem sił irańskich i rosyjskich – tak wydarzenia w Syrii komentuje politolog Jakub Katulski. W nocy rebelianci wkroczyli do Damaszku, twierdząc, że wyzwolili stolicę i doprowadzili do upadku reżimu Baszara al-Asada, autorytarny przywódca miał uciec z kraju. – To nie jest tak, że rebelianci obalili całą armię – wskazuje ekspert.
– Nie jest jeszcze wykluczone, że dojdzie do kontrofensywy z udziałem sił irańskich i rosyjskich – tak wydarzenia w Syrii komentuje politolog Jakub Katulski. W nocy rebelianci wkroczyli do Damaszku, twierdząc, że wyzwolili stolicę i doprowadzili do upadku reżimu Baszara al-Asada, autorytarny przywódca miał uciec z kraju. – To nie jest tak, że rebelianci obalili całą armię – wskazuje ekspert.
– Wydaje się, że przynajmniej przez jakiś czas Baszara al-Asada nie będzie rządził Syrią, co nie oznacza, że to koniec syryjskiej wojny domowej, bo sytuacja może być bardziej skomplikowana w najbliższych dniach – mówi w Polsat News Jakub Katulski, politolog i kulturoznawca Bliskiego Wschodu.