W nieoczekiwany sposób współpracownicy Donalda Trumpa odpowiedzieli na pytanie jednego z dziennikarzy dotyczące spotkania prezydentów Rosji i USA w Budapeszcie. Co dokładnie powiedzieli?
Zaskakująca odpowiedź Białego Domu
Dziennikarz amerykańskiego portalu HuffPost zapytał rzeczniczkę Białego Domu Karoline Leavitt, kto zaproponował stolicę Węgier jako miejsce spotkania Władimira Putina z Donaldem Trumpem. – Twoja matka to zrobiła – odpowiedziała. Podobnie wypowiedział się dyrektor ds. komunikacji Steven Cheung: “twoja matka”. Po tym, jak portal zapytał Leavitt, “czy uważa, że jest zabawna”, udzielając takiej odpowiedzi, rzeczniczka odparła dziennikarzowi: “to dla mnie zabawne, że właściwie uważasz się za dziennikarza (sic!). Jesteś skrajnie lewicowym siepaczem, którego nikt nie traktuje poważnie, łącznie z twoimi kolegami z mediów. Po prostu nie mówią ci tego prosto w twarz. Przestań wysyłać mi swoje nieszczere, stronnicze i bzdurne pytania”. To nie pierwszy przypadek, gdy przedstawiciele Białego Domu w pogardliwy sposób odzywali się do nielubianych dziennikarzy.
REKLAMA
Spotkanie w Budapeszcie
Rosyjskie media państwowe poinformowały 17 października, że rozpoczęły się przygotowania do rozmowy Władimira Putina z Donaldem Trumpem w Budapeszcie. Tę kwestę omówili już przez telefon rosyjski dyktator z premierem Viktorem Orbanem oraz szefowie dyplomacji Siergiej Ławrow i Peter Szijjarto.
