Home Polish Polish — mix Rejon pożaru w kopalni CSM Stonawa może pozostać zamknięty nawet kilka miesięcy

Rejon pożaru w kopalni CSM Stonawa może pozostać zamknięty nawet kilka miesięcy

374
0
SHARE

Nawet kilka miesięcy może pozostać zamknięty rejon podziemnego pożaru w czeskiej kopalni CSM Stonawa, gdzie przed tygodniem płonący metan zabił 13 górników, w tym 12 Polaków – ocenił szef czeskiego urzędu górniczego. W wyjaśnianiu przyczyn katastrofy wezmą udział polscy eksperci.
Nawet kilka miesięcy może pozostać zamknięty rejon podziemnego pożaru w czeskiej kopalni CSM Stonawa, gdzie przed tygodniem płonący metan zabił 13 górników, w tym 12 Polaków – ocenił szef czeskiego urzędu górniczego. W wyjaśnianiu przyczyn katastrofy wezmą udział polscy eksperci.
W odizolowanym od pozostałych wyrobisk rejonie pożaru wciąż znajdują się ciała 9 zmarłych górników.
W czwartek szef Czeskiego Urzędu Górniczego (Cesky Bansky Urad – CBU) Martin Sztemberka oraz prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Adam Mirek spotkali się w okręgowym urzędzie górniczym w Ostrawie, który w myśl czeskiego prawa automatycznie wszczął postępowanie po ubiegłotygodniowym wypadku. Uzgodniono zasady współpracy.
Prezes Czeskiego Urzędu Górniczego wyjaśnił, że formalnie wyjaśnianiem okoliczności wypadku w kopalni CSM Stonowa nie zajmuje się specjalnie powołana komisja, ale zespół w okręgowym urzędzie górniczym w Ostrawie, który zaczął działać automatycznie, z mocy prawa, zaraz po wypadku. Na jego czele stoi szef ostrawskiego urzędu, a w jego skład – oprócz przedstawicieli nadzoru górniczego – wchodzą także związkowcy, przedstawiciele kopalni (jako obserwatorzy), a w miarę potrzeb zapraszani są eksperci.
Przedstawiciele strony polskiej – prezes WUG Adam Mirek oraz dyrektor departamentu górnictwa w tym urzędzie Zbigniew Rawicki – będą mogli brać udział we wszystkich czynnościach, będą mieli dostęp do wszystkich materiałów, będą mogli podpowiadać i pomagać, ale nie będą osobami decyzyjnymi w ramach zespołu – nie pozwala na to czeskie prawo.

Continue reading...