Do 22 osób wzrosła liczba ofiar rosyjskiego zamachu na stację kolejową w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim. Rannych jest co najmniej 50 osób. Informację przekazał w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. – To jest sposób, w jaki Rosja przygotowała się do tej sesji Rady Bezpieczeństwa – powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy dostał wiadomość o ostrzale rakietowym stacji kolejowej w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim tuż przed rozpoczęcie forum.
REKLAMA
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Zobacz wideo Jak przebiega rosyjska ofensywa na Ukrainę? Pokazujemy animację od początku wojny do Dnia Niepodległości Ukrainy
Ratownicy pracują. Ale, niestety, liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Tak żyjemy na co dzień. Tak Rosja przygotowywała się do tego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ
– przekazał Zełenski, cytowany przez “Ukraińską Prawdę”.
Wojna w Ukrainie. Co najmniej 22 osoby zginęły w rosyjskim ataku na stację kolejową
Pierwsze wiadomości po przeprowadzonym przez agresora ataku informowały o 15 ofiarach ostrzału. Teraz wiadomo, że są co najmniej 22 ofiary. Ostrzał Rosji nastąpił dokładnie pół roku po rozpoczęciu pełnowymiarowej wojny w Ukrainie i dniu Święta Niepodległości.
Czaplino jest dziś naszym bólem. W tym momencie zginęły 22 osoby, pięć z nich spłonęło w samochodzie, zginął nastolatek, miał 11 lat, a rosyjska rakieta zniszczyła jego dom. Trwają akcje poszukiwawczo-ratownicze na dworcu kolejowym. Na pewno sprawimy, że najeźdźcy odpowiedzą za wszystko, co zrobili.