Po tym, jak Małgorzata Zych straciła miejsce na listach wyborczych, szybko usunęła swoje oświadczenie dotyczące agresji Rosji na Ukrainę. ‘W odpowiedzi na ponawiające się pytania jednoznacznie potępiam brutalną agresję rosyjską na Ukrainę’ – napisała wtedy Zych.
Małgorzata Zych została zgłoszona jako kandydatka w najbliższych wyborach przez PSL i startowała do wyższej izby parlamentu w ramach paktu senackiego w okręgu nr 54 (Stalowa Wola). Wyborcy zwrócili jednak uwagę, że polityczka wcześniej nie przyznała, że Putin jest zbrodniarzem wojennym.
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Bednarek i Grzegorz Walijewski w Porannej rozmowie Gazeta.pl (08.09)
Małgorzata Zych usunęła oświadczenie dotyczące zbrodni wojennych Putina
1 września Rzecznik PSL Miłosz Motyka poinformował, że “jednogłośną decyzją sygnatariuszy Paktu Senackiego Małgorzata Zych straciła rekomendację w wyborach do Senatu”. Oznacza to, że polityczka nie będzie kandydatką w wyborach żadnego z ugrupowań, które tworzą pakt senacki – o czym pisaliśmy w Gazeta.pl.
Tego samego dnia Zych usunęła swoje oświadczenie dotyczące rosyjskiej agresji na Ukrainę. “Może już pani spokojnie usunąć swoje oświadczenie” – napisał jeden z użytkowników po tym, jak wpis Zych zniknął z sieci. “Już to zrobiłam” – potwierdziła polityczka.
Kandydatka PSL tłumaczy się z wywiadu o Putinie. Wydała oświadczenie Małgorzata Zych straciła swoje miejsce na listach
Kandydatka PSL podczas ostatniego wywiadu, udzielonego 29 sierpnia dziennikarzowi Wirtualnej Polski, została zapytana o to, czy Władimir Putin jest zbrodniarzem wojennym.