– Kampania wyborcza nie zwalnia nas, polityków, z odpowiedzialności, a przede wszystkim z przyzwoitości. Kłamstwa nie mogą pozostać bez odpowiedzi – mówiła w sobotnim orędziu marszałkini Sejmu Elżbieta Witek. To reakcja na piątkowe wystąpienie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Witek przekonywała widzów, że tzw. afera wizowa jest ‘wyolbrzymiona’. Wystąpienie marszałkini nie jest zaskoczeniem. Jak informował w piątek dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek, politycy obozu władzy obawiają się, że doniesienia ws. wiz mogą zaważyć na wyniku wyborczym PiS-u.
– Wczoraj marszałek Senatu w bezprecedensowy sposób wykorzystał narzędzie, jakim jest orędzie państwowe do próby okłamania i wprowadzenia w błąd Polaków. Trwająca kampania wyborcza nie zwalnia nas, polityków, z odpowiedzialności, a przede wszystkim z przyzwoitości. Kłamstwa nie mogą pozostać bez odpowiedzi – stwierdziła Elżbieta Witek.
REKLAMA
Zobacz wideo Konferencja Tuska w sprawie afery wizowej. “Wydano 250 tysięcy wiz!” (wypowiedź z 14 czerwca)
– Do Europy ze zdwojoną siłą powrócił kryzys migracyjny, nielegalni imigranci [pojęcie “nielegalnych imigrantów” jest błędne, mowa o osobach w sposób nielegalny przekraczających granicę – red.], najczęściej młodzi mężczyźni w sile wieku, szturmują wybrzeża Włoch, Grecji i innych państwa basenu Morza Śródziemnego – dodała marszałkini Sejmu.
– Chcą dostać się do zachodnich państw UE, bo ta, poprzez politykę otwartych drzwi, prowadzoną przez kanclerz Angelę Merkel [nie jest kanclerzem Niemiec od dwóch lat – red.] i realizowaną przez brukselską biurokrację, w tym przez Donalda Tuska, jego europejską partię EPP [Tusk był przewodniczącym EPP do maja 2022 r. – red.] zachęciła ich do takich działań. Tak samo jak zachęciła do tego propozycja przymusowej relokacji, która była bez wątpienia ważną przyczyną nowej inwazji nielegalnych imigrantów na Europę. W efekcie dziś trwa regularna inwazja na wyspę Lampedusa – zaznaczyła.
Wyłom w przekazie nr 1 PiS. W partii strach, że afera wizowa zaważy na wyniku wyborów
Według Witek opozycja “wprowadza Polaków w błąd, sufluje opinii publicznej wyolbrzymioną do niebotycznych rozmiarów sprawę rzekomego wydania wiz pracowniczych z naruszeniem procedur”. – Tu potrzebne jest jasne wyjaśnienie i sprostowanie opozycyjnej manipulacji. To polskie państwo i jego organy wykryły niebezpieczeństwo naruszenia procedur, pomimo braku formalnych zarzutów wobec osób mogących brać w tym udział, natychmiast wyciągnięto twarde konsekwencje. Sprawa jest skrupulatnie wyjaśniania, państwo sprawnie zadziałało, by przeciąć domniemane nieprawidłowości – przekonywała marszałkini Sejmu. Elżbieta Witek wspomniała też m.in. o “machinie kłamstwa i hejtu na rząd” rozpętanych przez opozycję i media.
Jak informował w piątek dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek, “afera wizowa w MSZ to wyłom w absolutnie fundamentalnej dla Prawa i Sprawiedliwości narracji o skutecznej obronie granic i walce z nielegalną migracją”. – Zobaczymy, jak ta sprawa będzie eskalować – mówił jeden z rozmówcą Jacka Gądka z obozu rządzącego.