Liberalny premier Polski Donald Tusk, przejmując niespełna rok temu władzę od prawicowych populistów, nie łagodzi polityki migracyjnej, wbrew oczekiwaniom niektórych. Przeciwnie, w obliczu presji migracyjnej
Liberalny premier Polski Donald Tusk, przejmując niespełna rok temu władzę od prawicowych populistów, nie łagodzi polityki migracyjnej, wbrew oczekiwaniom niektórych. Przeciwnie, w obliczu presji migracyjnej ze strony Białorusi, “sięga po jeszcze twardsze rozwiązania niż jego poprzednicy, znajdując przy tym poparcie społeczne” – komentuje estoński nadawca publiczny ERR.
ERR odnosi się do niedawnych wypowiedzi polskiego premiera, który na weekendowej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie zaprezentował główne założenia nowej rządowej strategii dotyczącej imigracji. Strategia ta obejmuje m.in. zawieszenie przyjmowania wniosków azylowych na granicy z Białorusią. – Państwo musi odzyskać 100-procentową kontrolę nad tym, kto do Polski przyjeżdża i wjeżdża” – powiedział Tusk podczas swojego przemówienia.