– Myślę, że obu stronom: pani premier Szydło i pani kanclerz Merkel zależy na tym, aby relacje między Warszawą a Berlinem były jak najlepsze. Mamy w Europie wiele spraw do wyjaśnienia. Są sprawy, które nas różnią, są sprawy, które są przedmiotem naszej wspólnej troski – stwierdził Konrad Szymański.
Minister uważa, że oznacza to tyle, że
. – Takie porozumienie jest możliwe tylko wtedy, kiedy będziemy mieli tak jak dotychczas – coraz bardziej konstruktywną atmosferę na szczytach Rady Europejskiej, coraz lepszą współpracę i coraz lepszą chemię między kanclerz Merkel, a premier Beatą Szydło. Natomiast jest prawdą, że Angela Merkel stosunkowo niedawno nawet, kilka tygodni temu, została wybrana na szefową CDU. Jest liderem swojej własnej partii, więc również jest osobą właściwą do rozmowy – ewentualnej rozmowy – z liderem partii rządzącej w Polsce – podkreślił. – Polska i Niemcy są sąsiadami, bez względu na to, jaka partia rządzi w Berlinie i Warszawie. Obie te stolice powinny siebie bardzo uważnie słuchać – dodał.
Szymański komentował także pomysł kadencyjności w samorządach. – W samorządach faktycznie obserwujemy proces bardzo długotrwałego osiadania liderów społeczności lokalnych na swoich urzędach i to stawia pytanie, jakie są podstawy tego stanu rzeczy. Być może są one naturalne, być może są to osoby, które po prostu doskonale się sprawdzają na swoich stanowiskach, być może są jakieś inne powody, więc myślę, że rozmowa na ten temat jest całkowicie uzasadniona – stwierdził.