Home Polish — mix Ostatni burmistrz Küstrina

Ostatni burmistrz Küstrina

434
0
SHARE

Ostatni burmistrz Küstrina – W 1945 roku, w efekcie dwumiesięcznych walk, Kostrzyn nad Odrą stał się morzem gruzów. Zagładzie uległa prawie cała substancja budowlana miasta. Pod gruzami pogrzebane zostało niemalże wszystko, co mieszkańcy miasta posiadali w swoich domach, a także broń, oporządzenie i
W 1945 roku, w efekcie dwumiesięcznych walk, Kostrzyn nad Odrą stał się morzem gruzów. Zagładzie uległa prawie cała substancja budowlana miasta. Pod gruzami pogrzebane zostało niemalże wszystko, co mieszkańcy miasta posiadali w swoich domach, a także broń, oporządzenie i żołnierze biorący udział w walkach. Na kilkadziesiąt lat teren Starego Miasta stał się wymarłą pustynią. Dopiero w latach 90. doszło do odgruzowania ulic i placów Starówki. Niektóre jednak wciąż pozostawały zakryte.
Zdjęcie
Hermann Koerner, kwiecień 1945 r. / Odkrywca
Pomysł odgruzowania zaułku Jatki (niem. Scharrn) dojrzewał w Muzeum Twierdzy Kostrzyn już od dłuższego czasu. Wchodziło się do niego przejazdem pod Ratuszem i wychodziło przy ulicy również noszącej miano Jatek. Była to uliczka mieszcząca kilka sklepów, warsztatów (przypis 1). Według niektórych wydawnictw znajdowały się tam głównie sklepy spożywcze (przypis 2). Kusząca była perspektywa odsłonięcia i przebadania tej części miasta będącej pod gruzami od 1945 roku. Była to również jedna z nielicznych nieodgruzowanych ulic w trakcie szeroko zakrojonej akcji w latach 90. Spodziewaliśmy się ciekawych znalezisk, głównie związanych z życiem codziennym mieszkańców miasta, przerwanym przez wojnę.
Do namierzenia i wytyczenia na gruzowisku przebiegu ulicy posłużył geoinformacyjny program Quantum GIS. Służy on głównie do tworzenia i obróbki map oraz umieszczania na nich różnych zapisów informacyjnych. Z bardzo szerokiego wachlarza jego możliwości użyliśmy opcję kalibracji planu miasta oraz planu pomieszczeń parteru ratusza z współczesnym podkładem kartograficznym. Wykorzystaliśmy funkcję cieniowania i hipsometrii numerycznego modelu terenu ISOK. Dzięki temu udało się ustalić z dużą dokładnością położenie ulicy pod gruzem. Kalibracji dokonał Marcin Wichrowski. Dzięki jego doświadczeniu, profesjonalnemu sprzętowi oraz doskonałemu programowi uzyskaliśmy efekty więcej niż zadowalające. Ulicę udało się namierzyć z dokładnością co do kilkunastu centymetrów.
W zasadzie przed rozpoczęciem prac można było do pewnego stopnia przewidzieć rodzaj i skalę odkryć. Nie spodziewaliśmy się jednak aż takich znalezisk! Przede wszystkim szybko okazało się, że fragment ulicy został przekopany już po wojnie w trakcie rozmaitych prac na Starym Mieście. Skutkiem tego na pewnym odcinku ulicy brakuje brukowanej nawierzchni oraz murów sąsiednich kamienic. Ponadto obszar ten był intensywnie użytkowany gospodarczo, głównie w latach 70. Wtedy usunięto część gruzów, składowano materiały, pozyskiwano materiał budowlany. Wiele szkód przyniosły prace prowadzone w latach 90. Brak nadzoru merytorycznego i konserwatorskiego doprowadziły do zaginięcia większości znalezionych obiektów.
Prace nad odgruzowaniem ulicy rozpoczęły się pod koniec września 2017 roku. Kierownikiem był archeolog Muzeum Twierdzy Kostrzyn (MTK) Krzysztof Socha. Prace postępowały w kilku fazach. Kilkakrotnie również wspierali nas w pracach członkowie Stowarzyszenia Perkun i Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika Odkrywca – Paweł Piątkiewicz i Jarosław Stróżniak. Odsłanialiśmy metr po metrze dawny bruk oraz resztki kamienic. Stopniowo zbliżaliśmy się do wielkiej hałdy gruzu znajdującej się w miejscu dawnego ratusza.
Celowo rozpoczęliśmy od drugiego końca ulicy, ponieważ w miejscu dawnego ratusza nie było nic, co by naprowadzało na lokalizację dawnej ulicy. W trakcie wkopywania się w resztki budynku ratusza przed koparką pracowali wymienieni już członkowie Stowarzyszenia Perkun oraz pracownicy MTK. Przeszukiwali oni odkrywane fragmenty gruzowisk przed ich usunięciem z drogi. Wówczas odsłonięta została piwnica ratusza. W czasie walk stała się miejscem schronienia dla żołnierzy, zapewne z powodu solidności wykonania oraz bezpośredniego wyjścia na rynek. Po rozpoczęciu jej eksploracji przez Pawła Piątkiewicza i Jarosława Stróżniaka szybko okazało się, że była miejscem pobytu stosunkowo wysokiego rangą oficera wojsk niemieckich. Wtedy jeszcze niemożliwe było ustalenie jego przynależności do konkretnej jednostki na podstawie znalezisk. Ich rodzaj i zagęszczenie świadczyły, że był to ktoś ważny.
Tym samym skupiliśmy się, by odnaleźć obiekty umożliwiające jego pełną identyfikację. Obiecującym w tym kontekście odkryciem były resztki aktówki wraz z kilkoma etui na dokumenty. Niestety większość z nich była pusta lub otwarta. W końcu znaleźliśmy złożony wielokrotnie dokument, lecz otwieranie go w warunkach polowych niechybnie skończyłoby się zniszczeniem i utratą cennej warstwy informacyjnej. Po przyniesieniu dokumentu w etui do biura, delikatnie za pomocą odpowiednich przyrządów wyciągnęliśmy go, starając się nie uszkodzić. Następnie po zabezpieczeniu przystąpiliśmy do jego odczytania. Ku zaskoczeniu otwierającego (zarazem również autora niniejszego artykułu) dokument zachował się w dobrym stanie. Wynikało z niego jednoznacznie, że został wystawiony dla Hermanna Körnera, ówczesnego burmistrza Kostrzyna i funkcjonariusza w Głównym Urzędzie Zarządu Propagandy Rzeszy.
Zaświadczenie stwierdza, że burmistrz podróżuje w ważnych celach wojennych i przysługują mu pewne prawa względem korzystania z wagonów sypialnych i rezerwacji miejsc. Zaświadczenie zostało wystawione w Monachium, 27 sierpnia 1943 roku. Zastanawia jego obecność w rzeczach z 1945 roku. Zapewne było prolongowane i służyło Körnerowi aż do marca 1945 roku. Tym samym jednoznacznie zidentyfikowane zostały rzeczy znalezione w piwnicy – są to przedmioty należące do ostatniego burmistrza Küstrina i kreisleitera NSDAP – Hermanna Körnera.
Hermmann Körner (ur. 1907) był w czasie II wojny światowej ważną osobą w mieście i regionie. Przede wszystkim się jako kreisleiter, czyli naczelnik powiatowy NSDAP. Miał więc duży udział w funkcjonowaniu lokalnych struktur partyjnych i III Rzeszy. Od początku 1939 roku był również burmistrzem Kostrzyna. Obie te funkcje piastował aż do 1945 roku. Z zaświadczenia wynika również, że piastował ważną funkcję rzecznika prasowego (niem. Gauredner) dla całego Gau Mark Brandenburg. Odpowiadał za organizowanie różnego rodzaju imprez prasowo-propagandowych. Zaświadczenie wydał Główny Urząd Zarządu Propagandy Rzeszy kierowany przez Wernera Wächtera, podpisał je natomiast Dr Karl Lapper, kierownik wydziału organizacji przemówień prasowych i medialnych (niem. Rednerorganisation und -vermittlung). Akta tej instytucji znajdują się w Bundesarchiv Berlin – Lichterfelde (przypis 3). Z racji zajmowania tak eksponowanych i istotnych stanowisk odpowiedzialność za najrozmaitsze zbrodnie wydaje się być duża.
Charakter pracy Körnera zasadniczo zmienił się wraz ze zbliżaniem się frontu do Brandenburgii i Kostrzyna. Na mocy ogólnych rozporządzeń rozpoczął formowanie Volkssturmu w Kostrzynie oraz organizowanie pomocy dla uciekinierów ze wschodu. Stopniowo organizował również ewakuację ludności z Kostrzyna. Oprócz tego pełnił ważną funkcję jednego z redaktorów gazety “Feste Küstrin”, mającej być propagandowym orężem wśród obrońców. Decyzja o ewakuacji z miasta ludności cywilnej zapadła 19 lutego. Jej realizacja przeciągnęła się jednak aż do 26 lutego (przypis 4). Od tego momentu tak naprawdę Körner zajmował się głównie obowiązkami frontowego propagandzisty i swoistego inspektora Volkssturmu (dowodzili nim przeważnie lepiej przeszkoleni i doświadczeni oficerowie rezerwy bądź w stanie spoczynku, Körner był politykiem i oficerem politycznym). Czytając artykuły i wypowiedzi, pod którymi podpisywał się jako redaktor “Feste Küstrin”, można odnieść wrażenie, że był bardzo zaangażowany w funkcjonowanie państwa. Można również nabrać przeświadczenia, że czynił to ze szczerym przekonaniem co do słuszności idei.
Kreisleiter pozostał na terenie Starego Miasta aż do końca walk o Kostrzyn. W nocy z 29 na 30 marca przebijał się wraz z resztkami garnizonu i komendantem gen. SS Heinzem Reinefarthem do linii niemieckich pod Seelow. Na zlecenie władz partyjnych opublikował bardzo krytyczny raport na temat walk w Kostrzynie i złożył go na ręce Martina Bormanna. Raport powstał 5 kwietnia w Poczdamie. Między innymi to dzięki temu raportowi Reinefarth został oddany do dyspozycji Sądu Wojskowego (przypis 5). W dosyć niejasnych okolicznościach dostał się do niewoli radzieckiej. Według relacji uciekł z niej i odnalazł się w 1948 roku w Ratzeburgu jako doradca podatkowy.
W roku 1951 został burmistrzem miasta Reinbek w landzie Schleswig-Holstein, powiecie Stormarn. Funkcję tę pełnił przez następne 20 lat aż do przejścia na emeryturę w 1971 roku. W roku następnym został odznaczony Krzyżem Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec (niem. Verdienstkreuz am Bande der Verdienstorden der Bundesrepublik Deutschland). Zmarł w Reinbek 5 lat później. Z okazji 725-lecia miasta Reinbek został opublikowany internetowy życiorys Hermanna Körnera, w którym brak informacji o jego wojennych dokonaniach oraz przynależności do NSDAP (przypis 6).
Przedmioty znalezione w piwnicy Ratusza, przede wszystkim znaczna liczba odznaczeń tej samej klasy oraz specjalny rodzaj wyposażenia i uzbrojenia, sugerują specjalny status ich posiadacza.

Continue reading...