Singapurska firma Vanda Electrics pokaże w Genewie w pełni elektryczne auto sportowe o nazwie Dendrobium. Samochód ma niezwykle dynamiczną, sportową sylwetkę, a także automatycznie otwierane drzwi i dach, co ma go upodobnić do singapurskiej odmiany orchidei od której wziął nazwę. O Vanda Electrics pewnie niewielu słyszało, ale nazwa Williams już chyba więcej mówi. W skład Williams Group wchodzą m.in. Williams Martini Racing, znany z F1 oraz Williams Advanced Engineering, techniczny partner projektu. Firma zapewni to w czym się specjalizuje: kompozytowe nadwozie z wyczynową aerodynamiką, elektryczny napęd i zestaw akumulatorów. Innym partnerem Dendrobium jest szkocka firma Bridge of Weir Leather Company.
Dwumiejscowy samochód ma mieć lekkie, kompozytowe nadwozie. Prezentując przed rokiem pierwsze koncepcje firma zapowiadała, że elektryczny napęd będzie oferował moc 1500 KM i maksymalny moment obrotowy 4000 Nm. Auto ma mieć maksymalną prędkość ponad 250 km/h i przyspieszenie 2,6 sekundy. Bateria mają mieć pojemność między 90 – 100 kWh i zapewnić zasięg do 400 km.
Seria będzie ekstremalnie limitowana – Vanda Electrics zapowiadała produkcję zaledwie 10 sztuk.
