ateusz Kijowski nie ma zamiaru słuchać opinii o utracie wiarygodności i konieczności ustąpienia z przywództwa KOD-u. Na swoim profilu na Facebooku opublikował oświadczenie, w którym informuje, że zamierza kandydować na Przewodniczącego Zarządu Głównego Stowarzyszenia KOD i Przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze KOD.
— Chcę, bo jestem w KOD-zie od początku. Chcę, bo ostatni rok mojego życia związał mnie z KOD-em na dobre i na złe. Chcę, bo KOD potrzebuje dzisiaj doświadczonego i odpowiedzialnego przywództwa. Chcę, bo nie mogę pozwolić by “ciemna strona” była górą! Muszę, bo codziennie odbieram dziesiątki sygnałów, że Wy – KODerki i KODerzy – oczekujecie ode mnie tego, żebym wziął na siebie odpowiedzialność za dalsze losy KOD-u. Muszę, bo nie mogę, bo nie chcę Was zawieść! Z tych samych powodów chcę i muszę kandydować na Przewodniczącego Zarządu Głównego Stowarzyszenia Komitet Obrony Demokracji — pisze w swoim oświadczeniu na Facebooku.
Kijowski w tym samym wpisie odniósł się również do niedawnych doniesień “Rzeczpospolitej”, zgodnie z którymi co najmniej. Jego zdaniem był to zaplanowany atak, wymierzony nie tylko w niego, ale mający na celu zdyskredytowanie całego Komitetu Obrony Demokracji.
— KOD jest w kryzysie. Podlega zmasowanemu atakowi. Nic dziwnego – w ostatnich miesiącach pokazaliśmy naszą siłę, co potwierdzają właśnie te zmasowane ataki. Pewnie większość z Was pamięta, że w czasach słusznie minionych komunistyczna władza najchętniej sięgała po kompromitację, kiedy walczyła z przeciwnikami. A skompromitować w Polsce najłatwiej za pomocą skandalu obyczajowego albo finansowego. Już obu tych metod spróbowano wobec mnie, aby osłabić — tłumaczy Mateusz Kijowski.
Podczas gdy Kijowski rozpoczął swoją kampanię wyborczą, apeluje do niego oraz innego członka zarządu, Piotra Chabory, aby przestali wypowiadać się publicznie. “Apelujemy do członków Zarządu Głównego w osobach Mateusza Kijowskiego i Piotra Chabory o zawieszenie wszelkich działań jako przedstawicieli Zarządu KOD z pominięciem niezbędnych czynności prawnych zapewniających niezakłócone funkcjonowanie Stowarzyszenia” – można było przeczytać w jej oświadczeniu kilka dni temu.
Całe oświadczenie Mateusza Kijowskiego .