Podczas wystąpienia w trakcie dorocznej uroczystej kolacji na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Soros nie przebierał w słowach. Zdaniem miliardera prezydentura Trumpa zakończy się “upadkiem”.
– Idee, które nim kierują, są fundamentalnie sprzeczne – podkreślał Soros wyliczając, że Trum p ma trzech szefów personelu zamiast jednego, jego gabinet jest bardzo podzielony a jego członkowie walczą ze sobą. Zdaniem Miliardera Trump nie ma planu politycznego i gospodarczego na swoją prezydenturę, ponieważ nie spodziewał się, ze wygra. Teraz improwizuje. Jednak Zdaniem Georga Sorosa wszystko wskazuje na to, że Trump będzie dążył do władzy dyktatorskiej i nadal będzie wzmacniał podziały między Amerykanami.
Biznesowi natomiast radzi “trzymać się tak daleko od tego jak to tylko możliwe” od nowego prezydenta i jego ludzi – informuje BBC.
Z drugiej strony Soros podkreślał, że kompetencje Trumpa zostaną w dużym stopniu ograniczone przez Kongres.
86-letni George Soros to jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Jego majątek wyceniany jest na 25,2 mld dolarów – według zestawienia “Bloomberg Billionaires”.
W 1992 roku przeprowadził atak spekulacyjny na funta, zarabiając na transakcjach ok. miliard dolarów a Bank Anglii został zmuszony do przeprowadzenia dewaluacji swojej waluty.
Fundusz inwestycyjny Sorosa zarabiał średnio 20 proc. rocznie w latach 1969-2011.
Soros stracił 1 mld dolarów od elekcji Donalda Trumpa. To efekt giełdowej hossy wywołanej niespodziewaną wygraną Trumpa w wyborach prezydenckich.
Deklarował się jako zwolennik Hillary Clinton i wspierał ją finansowo w czasie całej kampanii wyborczej. Miliarder był przekonany, podobnie jak wielu analityków, że wygrana Clinton będzie oznaczać hossę a wygrana Trumpa giełdową bessę.